Gimli, wiem co widziałem na 80d - dlatego nie wybrałem Canona, tylko Sigmę.

Co do samej Sigmy 17-50: na trzy egzemplarze, które przeszły przez moje ręce przy zakupie, wszystkie ostrzyły w punkt. Może przypadek a może podstawa do obalenia mitu o konieczności zestrajania tego modelu obiektywu z body. Jeżeli zaś chodzi o porównanie Sigmy do poprzednio posiadanego przeze mnie Tamrona 17-50 to Sigma wydaje się być ostrzejsza na pełnej dziurze. AF działa podobnie. Dodatkowo Sigmie brakuje chyba specyficznej cechy Tamrona, którą było życie wewnętrzne obiektywu z włączoną stabilizacją.