Napisałem, że mam wątpliwości czy był to błąd sklepu. Bo mam.
Ludzie znają swoje prawo? Tak. Aukcja jest umową wiążącą? Tak. Jest TYLKO JEDNO PYTANIE - jeśli to rzeczywiście był błąd to czy uczciwym jest wykorzystywanie tego błędu?
Mnie się zdarzyło, dawno temu, dostać podwójną wypłatę. Mogłem nie zwracać. Wystarczyło powiedzieć, że wydałem i zrobiłem to w "dobrej wierze", że wszystko było OK. Byłem na prawie. Kasę zwróciła by pewnie pani, która się pomyliła. Czy mógłbym uczciwie spojrzeć jej w oczy? Pieniądze zwróciłem, przecież nic nie straciłem! Pytanie: czy nie wykorzystując cudzego błędu coś tracisz czy może raczej zyskujesz?