Nippy ja bym na Twoim miejscu powściągnęła się od takich odpowiedzi ;-) Brak zrozumienia słowa pisanego i w związku z tym pisanie głupot to dość popularna tutaj tradycja. A jeszcze popularniejsze jest piętnowanie przez tutejsze służby porządkowe zwracania uwagi na takie pisanie głupot, przejawiające się w formie zamykania merytorycznych wątków, wlepiania ostrzeżeń itp. tokowania :-)
Jeśli zaś chodzi o 24L to potrafi on sprawić takie problemy, takie same miał mój kolega i ostatecznie dał sobie z tym szkłem siana. Ja mam 24L i z 5D2 też potrafię mieć pod górkę z trafianiem w punkt, a cały sprzęt miałam kalibrowany na Żytniej*. Z pozostałymi obiektywami kłopotu nie ma.
* bold specjalnie dla wszystkich, którzy czytają tylko pierwsze zdanie z posta ;-)
To prawda, ze nie jest to "latwe" szklo. Z mojej calej kolekcji moge powiedziec, ze najtrudniejsze w obsludze (nawet na deesie) ale nie wrocilbym do 35L ani na chwile![]()