Oznaczenie P241W jest mz. niezbyt szczęśliwe - monitor ten jest 24-o calowym odpowiednikiem PA231W, a od PA241W różni go jedynie zastosowanie tańszej matrycy o normalnym gamucie. Matryca normalnogamutowa nie wymaga kosztownych filtrów, specjalnego podświetlenia i 10-o bitowego sterowania, co pozwala obniżyć jej koszt. Sugestie tyczące się jej niższej trwałości to czyste spekulacje - w kwestii faktów proponuję zapoznanie się z dokumentacją udostępnioną przez p. Wojtka Koska z NEC Display Solutions:
http://mva.pl/viewtopic.php?f=42&t=327#p2403
Pod względem homogeniczności obrazu testowany przeze mnie P241W również nie odróżniał się od serii PA i wyraźnie deklasuje dowolne EIZO serii S.
Również co się tyczy precyzji kalibracji czy charakterystyki kątowej seria S dostaje od P241W potworny łomot - NEC umożliwia przeprowadzenie pełnej, sprzętowej kalibracji z wykorzystaniem chirurgicznie precyzyjnego, 14-o bitowego 3DLUT z wewnętrznym 16-o bitowym przeliczaniem. Seria S ma rachityczny LUT 10-o bitowy, a tzw. "sprzętowa kalibracja" przy użyciu EasyPIX to zwykły chwyt marketingowy i nabieranie gości.
O charakterystyce kątowej przez litość nie wspomnę. Tak, tak, IPS ma gorszą czerń - co w przypadku fotografowania czarnych dziur ma fundamentalne znaczenie...
Konkludując - nawet oddając EIZO co EIZOwskie biurowy panel serii S w starciu z dopieszczoną, profesjonalną konstrukcją do zastosowań o krytycznym znaczeniu barwy nie ma najmniejszych szans, pod względem jakości P241W po prostu wciąga go nosem i wgniata w glebę.