Jaki czytnik kart CF ??

[dreamstorm]

Uważam, że cena z kosmosu na razie i to tylko dlatego, że USB 3.0 to nowość i mało jest takich czytników na rynku.
Ja kupiłem jakiś szajs na alle.. za 5 zeta. Cudów się nie spodziewałem, ale okazało się, że ma USB 1.1.
Ostatnio kupiłem teoretycznie lepszy bo z zasilaczem, ale okazało się, że nie czyta kart SDHC, tylko zwykłe SD, a CF działają też dość wolno. Wypieprze wszystko do kosza i chyba kupie podobny jak miałem wcześniej - taki wpinany bezpośrednio do portu USB X in 1. Chciałbym taki na USB 3.0, ale cena przesadzona. Nie kupię dla zasady

[mxw]

Uważam, że cena z kosmosu

z kosmosu?
zależy co kto lubi i uznaje.
poza tym w stanach kosztuje 50 US$ plus przesyłka.
więc ta cena u nas to pół-darmo.

przeważnie starałem się kupować "lepsze" sensowne i szybkie czytniki i - zawsze bolało tylko raz (przy płaceniu) - ale przy ściąganiu zdjęć człowiek się cieszył cały czas (!).

dla zainteresowanych jest video o nowym czytniku Lexara:
http://www.youtube.com/watch?v=Hvu3UstOIuE

wychodzi na to, że jest szybszy tak mniej więcej tylko x2 od dobrego czytnika na USB 2.0 (czyli "na oko" daję mu jakieś 40-50 MB/s). zawsze coś, choć szału nie ma. każdy sam oceni, czy warto :wink:

mi się podoba :grin:

Ja kupiłem jakiś szajs na alle.. za 5 zeta. (...) okazało się, że ma USB 1.1.
kupiłem teoretycznie lepszy (...) nie czyta kart SDHC

sam też kupiłem kiedyś unitek'a do wbudowania - i karty CF pojawiają się i znikają w nim non stop.
tyle w temacie tanich czytników. :wink:

[gietrzy]

mi się podoba :grin:

Mi też

[dinderi]

Mi też

poczekam na wersję z wbudowaną wtyczką USB. Słabo wygląda cyt.: "fantastyczna kompaktowa obudowa dla podróżujących", kiedy, żeby skorzystać z tego cuda trzeba nosić ze sobą dodatkowo kabelek USB.

[gietrzy]

poczekam na wersję z wbudowaną wtyczką USB.

No ja akurat wolę odczepiany kabelek - mniejsza szansa, że się coś upi... ukruszy.
A obecnego nie zgubiłem przez jakieś 4 lata.
No nic zrobimy taki test: urządzenia i kontroler USB3, obraz BR - 50 GB, sandisk USB 2 i ten Lexar USB 3. Do tego zrzut setek .rw2/.mov z GF1 (32 GB)

Taki real life scenario

[mxw]

Uważam, że cena w ciągu 3-4 miesięcy dość mocno spadnie.

na pewno.
ale myślę, że tak max do 75% (mówimy o Lexarze) i będzie to po prostu kwestia upowszechnienia się USB 3.0 i tańszej chińskiej konkurencji.

z drugiej strony mój obecny czytnik (expresscard), który kupowałem prawie 4 lata temu za stówę nadal kosztuje w okolicach stówy. jedyna różnica jest taka, że wtedy był tylko jeden dostawca (i to import prywatny, bez FV), a dziś jest ich kilkunastu i dają FV.

Różnica w technologii żadna!

oj, ostrożny bym był w takim stwierdzeniu.
może pomiędzy różnymi czytnikami USB 2.0 różnica jest prawie żadna (jedynie jakość wykonania), ale jednak pomiędzy USB 2.0 i USB 3.0 jest spora różnica w prędkości transmisji, częstotliwościach, zapewne i w protokołach transmisji. więc na pewno nie jest to ten sam chip. nawet kabel USB 3.0 jest inny, ma nie 4 a 9 (10) żył, więc choćby z tego powodu może być 2.5 raza droższy :wink:

Gdyby jeszcze karty CF były w stanie osiągnąć takie transfery jak USB 3.0

no to wiadomo.
ale nikt się nie spodziewa, że dane polecą z karty z prędkością 500 MB/s
mi wystarczy te 30...40...50 MB/s i też zakładam, że to bez zakupu najnowszych kart się nie uda.
ale to i tak wystarczy, bo dziś na USB 2.0 i starych kartach CF osiągam coś koło 10-15 MB/s.

czyli w sumie będzie max 3-4 razy szybciej - no, jest postęp!

No ja akurat wolę odczepiany kabelek - mniejsza szansa, że się coś upi... ukruszy.

też wolę, poza tym dzięki temu można dokupić taki kabelek, jaki się akurat potrzebuje: długi, krótki, cienki, gruby, czerwony :wink:

No nic zrobimy taki test: urządzenia i kontroler USB3, obraz BR - 50 GB, sandisk USB 2 i ten Lexar USB 3. Do tego zrzut setek .rw2/.mov z GF1 (32 GB)

ok, rób - IMHO najbardziej interesujący będzie test ODCZYTU dużej ilości plików CR2 oraz odczyt dużych plików MOV.

[dreamstorm]

z kosmosu?
zależy co kto lubi i uznaje.
poza tym w stanach kosztuje 50 US$ plus przesyłka.
więc ta cena u nas to pół-darmo.

przeważnie starałem się kupować "lepsze" sensowne i szybkie czytniki i - zawsze bolało tylko raz (przy płaceniu) - ale przy ściąganiu zdjęć człowiek się cieszył cały czas (!).

Również wolę kupić raz a dobrze, (choć czasami eksperymentuję z różnymi wynalazkami) ale moim zdaniem, jeśli można wyprodukować czytnik na USB2.0 i może on kosztować 20 zł to czemu na USB 3.0 musi być o tyle droższy ? Różnica w technologii żadna! Ktoś nas tu robi w trąbkę. Gdyby jeszcze karty CF były w stanie osiągnąć takie transfery jak USB 3.0 to bym się zastanowił czy nie kupić.
Uważam, że cena w ciągu 3-4 miesięcy dość mocno spadnie.

[mxw]

cena z kosmosu

hehe,
my tu gadu gadu,
ktoś nawet narzekał, że cena za wysoka, ale reklama poszła :grin:

i gość już zakończył sprzedaż po 129,99 i teraz sprzedaje po 145,00

[gietrzy]

hehe,
my tu gadu gadu,
ktoś nawet narzekał, że cena za wysoka, ale reklama poszła :grin:
i gość już zakończył sprzedaż po 129,99 i teraz sprzedaje po 145,00

Zanim wstawiłem tu FYI, sprawdziłem ofertę cyfrowe.pl - niestety nie zawierała w/w przedmiotu. Ze sprzedawcą nie mam nic wspólnego (oprócz transakcji zakupu).

[mxw]

czyżby czytnik wbudowany USB 3.0:

http://allegro.pl/czytnik-xigmatek-a...684574570.html

źródło

źródło

edit:
----
IMHO niet!
po wczytaniu się w opis myślę, że sam czytnik jest na USB 2.0 (wewnętrzne), a jedynie przedni port USB to jest niebieska "przelotka" 3.0. czyli wciąż lipa. :-|

no ale przynajmniej przedni port USB nie jest do góry nogami - jak w większości tanich chińczyków 3.5".