Choć sporo ślubów robię - nie zdarzyło mi się jeszcze oddać rawów i zapewne nie zdarzy. W umowie jest określona liczba zdjęć i tyle dostają Młodzi, chyba, że zdecydują się na więcej za dopłatą.
Niemniej wraz z upływem czasu coraz częściej zastanawiam się, czy nie oddawać wyselekcjonowanych przez siebie jpegów z całości. I tak naprawdę nie mam na to żadnej logicznej argumentacjiAltruizm?
pozd®ówka