Chodzi o jakość wykonania. Pisałem już wyżej, że mam dosyć długo pierścienie Soligora. Przeszły już dużo, upadki na trawę, beton, setki razy zakręcane i odkręcane na obiektyw/aparat, i wciąż mają się dobrze. Są tylko poobijane Teraz zakupiłem 2 pierścienie 13mm podobno Marumi (podobno, bo nic na nich nie jest napisane oprócz Made in Japan, ale sklep sprzedawał je jako Marumi). I mam odczucie, że gdyby to spadło na coś twardszego niż trawa, popękało by na kawałki. Już nie wspomnę o ciężkim zakładaniu na obiektyw/aparat, no ale może przyzwyczaiłem się do luksusu