Przechodziłem kiedyś podobne dylematy i podzielę się swoim doświadczeniem. Gdybym dziś stał przed takim wyborem jak Ty, - wybrałbym najtańsze body ( w Twoim przypadku 1100D ) z obiektywem kitowym i jeśli budżet na to pozwoli, dokupiłbym do niego obiektyw 85mm F1,8 , który też jest w euro dostępny. Jeśli nie fotografujesz rajdów samochodowych to odpuść sobie tą gumową osłonę na body i dołóż kasę na 85mm. Będziesz wtedy miał pokryty duży zakres ogniskowych.

Dlaczego najtańsze body? - bo w tej klasie sprzętu nie będzie spektakularnych różnic w jakości zdjęć (a być może żadnych), a zaoszczędzoną kasę przeznaczysz na dodatkowy osprzęt.

Dlaczego z obiektywem kitowym? - dlatego, że w mojej opini nie warto się pakować w sigmy i tamrony, które teoretycznie posiadając lepsze parametry i atrakcyjniejszą cenę - nie generują lepszego obrazka, a często dużo gorszy. Obiektyw kitowy pozwoli Ci też sprawdzić (oferując spory zakres ogniskowych od szerokiego kąta po standard) na przyszłość czego Ci brakuje.

Dlaczego dodatkowo 85mm f1,8? - dlatego, że zmieści się w budżecie i jest szkłem za te pieniądze świetnym, a przy okazji powiększy zakres ogniskowych, dodatkowo oferując bardzo bardzo dobrą jakość zdjęć i skale odniesienia jakości do innych obiektywów.

Reasumując - z tego co piszesz jesteś człowiekiem z jakimś doświadczeniem fotograficznym, i jeśli się jeszcze nie poddałeś to znaczy, że będziesz szedł do przodu i rozwijał swoją pasję (tak myślę) i po pewnym czasie będziesz wiedział sam bez niczyjej pomocy co jest dla Ciebie najlepsze. Dziś pamiętaj: na początek tańsze body, lepsze szkło