Pstrykanie na automacie może być pomocne przy nauce kompozycji i w ogóle patrzenia na świat przez obiektyw. To jest chyba najważniejsze, a nie GO, bokeh i RAWy.
Pstrykanie na automacie może być pomocne przy nauce kompozycji i w ogóle patrzenia na świat przez obiektyw. To jest chyba najważniejsze, a nie GO, bokeh i RAWy.
Zależy. Wszystko tak naprawdę jest ważne. Na forum przewinęło się tyle wątków o tym wszystkim, że szkoda się rozpisywać ponownie.
Kadrowanie należy do głównej części zdjęcia. Dzięki kadrowaniu tworzą się niesamowite zdjęcia. RAW, to ratunek na złe kolory, przepalenia i niedoświetlenia.
Tak jak mówili następcy; instrukcja + książka o podstawach (w dziale książki jest kilkaset polecanych tytułów) + kadrowanie + RAW.