Strona internetowa a muzyka

[MacGyver]

Przyciski są najczęściej słabo widoczne, dlatego ja robię tak jak minek. Niestety bardzo rzadko gusta muzyczne autora strony pokrywają się z moimi

[jarekA]

Mam nadzieje, że zrobisz jakiś przycisk od wyłączania tej muzyki. Brak takiego guzika zmusza mnie do jak najszybszego opuszczenia grającej strony

Popieram - najczęściej przy kompie słucham czegoś swojego, a muzyczki na stronach lekko mnie wkurzają.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A tak przy okazji - może zaproponować jaśnie nam panującym na CB umieszczenie jakiejś muzyczki? ;-))))))))))))))))))

[Tomasz Golinski]

A tak przy okazji - może zaproponować jaśnie nam panującym na CB umieszczenie jakiejś muzyczki? ;-))))))))))))))))))

Coś w tym stylu?
http://youtube.com/watch?v=AEcWy7loyYQ

[Sławek]

Odgrzewam stary temat, ale może coś w upodobaniach się zmieniło.
Czy ktoś może podać jakieś strony z muzą do stron www . Najlepiej w stosownym formacie. tzn chyba swf czy jakoś tam. Najlepiej darmową lub z łatą formą płatności np. jednorazową.

[aciek_l]

http://www.jamendo.com/pl/ tu jest dużo darmowej muzyki, choć nie wiem jak z wykorzystaniem komercyjnym, musiałbyś się wczytać w te licencje.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ale ogólnie j.w. - muzyka na stronach to zło... Zwykle "master volume" mam ustawiony tak, głośność w winampie przy normalnym słuchaniu jest na ~20-30%. Nagłe pojawianie się trzy razy głośniejszych niepożądanych dźwięków skutkuje natychmiastowym zamknięciem ich źródła.

[zbirr]

zamiast szukać gotowego utworu to chyba lepiej przekonwertować na potrzebny format. jest wiele darmowych konwerterów. są też darmowe utwory, i można je zamieszczać gdzie się chce, open source czy jakoś tak licencja się chyba nazywa.
co do muzyczek na strony to są wkurzające dla nas, ale dla np. potencjalnych klientów już niekoniecznie. przykład z niedalekiej przeszłości. oglądam i oglądam w końcu stronka z melodyjką, 1,5s i strona zamknięta, ale z boku słyszę o jaka fajna piosenka, włącz jeszcze raz. na koniec zostałem odesłany od kompa, natomiast lepsza połowa już sobie przeglądała galerie dalej sama.

[Sławek]

zamiast szukać gotowego utworu to chyba lepiej przekonwertować na potrzebny format. jest wiele darmowych konwerterów. są też darmowe utwory, i można je zamieszczać gdzie się chce, open source czy jakoś tak licencja się chyba nazywa.
co do muzyczek na strony to są wkurzające dla nas, ale dla np. potencjalnych klientów już niekoniecznie. przykład z niedalekiej przeszłości. oglądam i oglądam w końcu stronka z melodyjką, 1,5s i strona zamknięta, ale z boku słyszę o jaka fajna piosenka, włącz jeszcze raz. na koniec zostałem odesłany od kompa, natomiast lepsza połowa już sobie przeglądała galerie dalej sama.

Exactly
Zwłaszcza klientki lubią romantyczną muzę przeglądając fotki ślubne.

[evangelion69]

muza na stronie? odradzam...

[Sergiusz]

Ja po cięgach jakie otrzymałem za „muzyczkę” na jednej ze stron www.warsztatyfoto.com.pl na kolejnej jej modyfikacji zrezygnowałem zupełnie z podkładu muzycznego. Ale dogadałem się z alternatywną rozgłośnią radiową i w zasadzie pozostało tylko wymienić linki. Nie mniej odpuściłem temat. Ale od czasu do czasu daje reklamy na taką stronę z orkiestrami przygrywającymi na weselach. Wydaje mi się, że dogadanie się z takim zespołem w celu podkładu muzycznego na stronę nie powinno stanowić problemu.

[Sławek]

Ja po cięgach jakie otrzymałem za „muzyczkę” na jednej ze stron www.warsztatyfoto.com.pl na kolejnej jej modyfikacji zrezygnowałem zupełnie z podkładu muzycznego. Ale dogadałem się z alternatywną rozgłośnią radiową i w zasadzie pozostało tylko wymienić linki. Nie mniej odpuściłem temat. Ale od czasu do czasu daje reklamy na taką stronę z orkiestrami przygrywającymi na weselach. Wydaje mi się, że dogadanie się z takim zespołem w celu podkładu muzycznego na stronę nie powinno stanowić problemu.

Nie o taka muzę mi chodzi. To nie ma być muza do kotleta tylko taka której prawie nie słychać. Ma się maksymalnie integrować z obrazem a nie wychodzić do przodu. Nie chcę by ktoś oglądający stronkę stukał sobie butem pod stołem do rytmu, tylko żeby później nie wiedział czy muza była czy nie. Ale żeby przyjemnie mu się taka stronkę oglądało.