Hej,
no i mi się dziś wieczorem zdarzyło to samo. Widzę, że nie jestem sam. Z tym że akurat od wczoraj jestem na urlopie w Pieninach i widzę, że wypoczynek szlag trafi bez zdjęć :/ Co mam robić? Na własną rękę kleić, wypożyczyć sprzęt na miejscu (o ile jakaś wypożyczalnia jest), jechać do Krakowa do jakiegoś serwisu?... (
Jeśli pojedziesz do jakiegoś Serwisu, to zedrą z ciebie kasę a i tak zrobią to nie tak jak być powinno. Może sklej sobie tyczasowo, a po powrocie wyślij na Żytnią. Tam zamontują Ci klipsy po obu stronach lustra i już nigdy nie wypadnie. W dodatku za naprawę zapłaci Canon