Dziobolek,
przecież dobrze wiesz, że 4/3 Olka to już martwy system (albo prawie).
A szkoda, bo to zacna firma i b. zasłużona dla rozwoju fotografii (zwł. analogowej) i optyki.
Dziobolek,
przecież dobrze wiesz, że 4/3 Olka to już martwy system (albo prawie).
A szkoda, bo to zacna firma i b. zasłużona dla rozwoju fotografii (zwł. analogowej) i optyki.
Oj, nie przesadzaj... Myślę, że one są całkiem niedaleko od lustrzanek, jeśli chodzi o jakość zdjęć (chodzi o mikro 4/3). Moim zdaniem, jeśli będziesz robił zdjęcia na papierze, to nawet na A3 będą dobre. Mi kiedyś się nie podobało ISO1600 w moim 40D - bo dużo szumów - gdy oglądałem zdjęcia na monitorze w 1:1. Gdy wywołałem zdjęcia na papierze, to przestało mi się "niepodobać"...ale właściwie żaden nawet nie zbliża się do lustrzanek
Czacha ma racje jeżeli chodzi o nie budowanie kolejnego systemu.
Ma też rację, że X-100 to to czego szukasz.
Nie ma jednak racji, że mniejsze kompakty są frustrujące z powodu opóźnień, AF itd.
Z mniejszych kompaktów posiadam Ricoh GR III i przyznam szczerze, że nie ma w nim zadnych opoznien, nie ma problemow z AF itd itd.
To moj drugi najmniejszy aparat, a najmniejszy cyfrowy, jest ze mna wszedzie, nawet jak o tym nie mysle. I robi genialne zdjecia jak na tą cene i klase.
Wcale nie szumi bardziej. Zauważ, że rzeczywiste iso w Panasie jest o około 2/3 EV wyższe, niż w Olku. Zastosuje więc niższe iso w Panasie, aby zrównać pozostałe parametry ekspozycji, a szum będzie dokładnie taki sam. W końcu to ta sama matryca.
Ja bym polecał właśnie jakiegoś mikrusa, byle nie z kitowym zoomem, a jakimiś jasnymi stałkami.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Mikrus z zoomem i tak będzie dużo mniejszy i lżejszy, niż jakakolwiek lustrzanka. Może nie na tyle, żeby wepchnąć go do kieszeni, ale na pewno da się zamienić torbę ze sprzętem na mały futerał noszony na biodrze.
Ostatnio edytowane przez epicure ; 24-04-2011 o 22:28 Powód: Automerged Doublepost
nowa strona | www.epicure.pl | polub moje zdjęcia | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu
IMHO "prawie", robi wielką różnicę
Dla mnie system "żyje" doputy, dopóki produkuje się choć jeden model body
oraz zestaw szkieł zapewniających mu funkcjonalność.
"Umiera" natomiast w momencie zaprzestania produkcji.
Piszesz tak, jakby firma miała zbankrutować, bo wycofuje się z DSLR.
IMHO główne źródło dochodów Olympusa jest tutaj:
- http://www.olympusaustralia.com.au/
- http://www.olympuskeymed.com/
- http://www.olympus-europa.com/endoscopy/
- http://www.olympusamerica.com/seg_se...oard_home_bx46
- http://www.olympusamerica.com/msg_se...oard_home_vsys
... itp., itd.
Produkcja aparatów jest w tej firmie w stylu zaawansowanego hobbysty,
którego stać na finansowanie badań, wynalazków i rozwijanie ciekawych pomysłów.
No bo kto wie...może gdyby nie Olympus, to do tej pory nie było by na rynku
bezlusterkowców z wymienną optyką.
Może nie było by w lustrzankach systemu czyszczenia matrycy.
Może kitowe obiektywy dalej spełniały by rolę zatyczki do body.
Może...
Wiele ciekawych i przydatnych bajerów i patentów pochodzi od Olympusa.
Czasami wygląda to tak, jakby Olek nadawał nowy kierunek i dyktował tempo...
Lustrzanki...???
Jest na rynku od groma tradycyjnych lustrzanek firm, które głównie z tego żyją,
i zrobią wszystko, by się na nim utrzymać, więc...
Pozdrówka!
"Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"
50D; SIGMA 17-50 f/2.8; TAMRON 70-200 f/2.8; Peleng 8mm / E-400; ZD17,5-45; ZD40-150
tylko... czy to jest ważne??? "Galeria - zapraszam."
Używam na co dzień canona G10, ten sam układ optyczny co G12, zdecydowanie niepolecam, komus kto na co dzień używał 7D.... Ja po krótkiej przesiadce na pasikonika GF1 z 45/200 plus kit 14/45- czułem różnice, i wydawało mi się że moja g10 ma zamiast obiektywu denko od babcinego wecka)) mówie to jako kompletny amator.
Mam jednak poczucie rzeczywistości, fotografia kiedy jest pasją sprawia przyjemnośc, i najwazniejsze co kadrujesz, z kim, kiedy, sredniej jakosci sprzet tez moze byc zadowalający - niedługo bedę zmieniał aparat - g10 na pewno nie pójdzie w odstawkę - jako pierwszy mój aparat z prawdziwego zdarzenia. Zastanawiajac sie co kupic - umykają ci super chwile spedzone z rodziną które mozesz dokumentowac. Bo czyż usmiech Twojego dziecka nie jest wazniejszy niż szkło ktorym został on uwieczniony ?
A to że można coś fajnego zrobic i takim kompaktem jak G10 niech bedzie przykładem moj podreczny magazynek z kadrami:
http://www.garnek.pl/cezar73/a
Jak już koledzy powiedzieli/napisali - jak kupisz coś z wymiennymi obiektywami, to skończy się to na 100% torbą z klamotami.
Kup więc coś z niewymiennym obiektywem, np:
Fuji X100
Olympusa XZ-1
Panasonic'a LX-5 (jakbyś chciał też trochę pofilmować).
Ja mam LX5 i NEX-3 z 16mm - w praktyce (czyli oglądanie zdjęć na TV w HD lub na odbitkach A4) nie poznasz czym było robione zdjęcie. LX-5 po prostu wkładasz do kieszeni (lub małego pokrowca) i wychodzisz. NEX'a z naleśnikiem podobnie, ale już mnie korci aby dokupić np. Zeisa 24mm jak się pojawi - bez sensu - skończy się torbą z klamotami.
Możesz też rozważyć Sigmę DP1/2.
Co do AF w LX5 to jest szybki jak rakieta, po prostu jest tam patent, że aparat sam doostrza nawet jak nie wciskasz spustu migawki, a jak już wciśniesz to ostrośc jest praktycznie ustawiona i po sprawie.
Z LX-5 jest jedno "ale" - należy sobie odpuścić jpegi jakie produkuje aparat, po wywołaniu RAW'a, nawet na ustawieniach standardowych, w LR3 jest o wiele lepiej. AWB często, jak dla mnie, zbyt oziębia.
PS
Do XZ-1 możesz podpiąć dobry EVF.
Ostatnio edytowane przez koniecpolska ; 01-06-2011 o 10:36
Ech chciałbym zobaczyć porównanie x100 i nexa z Voigtlander Nokton 35 1.4, anyone?
Ale to przeciez rozne ogniskowe.
Wkrotce bedzie NEX-7 (EVF) oraz szklo Zeiss 24mm f/1.7 - wtedy mozna powalczyc z X100.
A do dokumentowania rodziny - nie wystarczy iPhone ?![]()
Pozdrawiam!
no to niech będzie 28mm f/2.0 Ultron
ale ja bym wybrał 35![]()