Potwierdzam.
Byłem na Targach w zeszłym roku. Ogólnie rzecz biorąc... lipa. Fakt faktem, że nie byłem w konkretnym celu, jednak podejścia wystawców mnie rozbroiło... generalna zasada to "PANIE... WIDZISZ TO ZA SZYBĄ? PO CO SIĘ PYTASZ, NIE CHCĘ MI SIĘ TEGO WYJMOWAĆ... JEŚLI CHCESZ KUPIĆ TO OSTATECZNIE WYJMĘ".
Odniosłem wrażenie jakby wszyscy wystawcy tylko czekali, aż zamkną hale i pójdą na wspólną imprezę.
Nigdy więcej.