Ja jestem przekonany, że suma składowych, czyli: ograniczenia w produkcji, które w Japonii na pewno wystąpią plus wzrost kursu walut w stosunku do PLN w kontekście kondycji gospodarki zarówno na świecie, jak i bezpośrednio w Polsce w perspektywie kilku miesięcy doprowadzi do wzrostu cen. Pytanie na ile będzie to reakcja rynkowa, a na ile spekulacja.
Ciekawe też - jezeli w ogóle miały być jakiekolwiek premiery nowych szkieł czy korpusów w 2011 - to czy nie będzie przypadkiem tak, że dla zapewnienia bieżącej produkcji, premiery zostaną zawieszone? Tym bardziej, że sytuacja dotyczy wszystkich wiodących producentów, którzy mogą przecież na czas uporządkowania zawrzeć swoisty "pakt o nieagresji".