no.... trochę się faktycznie sypnęli, ale dokument z żytniej jest autentyczny!
stanu migawki nie można sprawdzić w żaden sposób.
po wgraniu hacka albo wysyłając aparat do serwisu możemy sprawdzić jedynie stan licznika zdjęć (cykli migawki) od ostatniej wymiany migawki. ale to nie oznacza stanu migawki, która może tak samo paść po jednym zdjęciu, po 5 tysiącach zdjęć, jak i po 95 tysiącach.
witaj w klubie!
dokładnie tak - sam pamiętam, jak z analogiem w ręku (50e) te x-lat temu czekałem na decyzję o zakupie pierwszej cyfrowej lustrzanki. D30, D60 były za kiepskie. 10D był za drogi. dopiero 300D pozwolił zacząć myśleć realnie, ale nadal miał braki (okrojone funkcje, bardzo powolne działanie, relatywnie za wysoka cena). dopiero 350D był strzałem w dziesiątkę! kupiłem go chyba dwa tygodnie po premierze :grin:
dlatego, jeżeli już mówimy o modelach kultowych, to właśnie:
300D - bo był pierwszy dla ludu
350D - bo był dla ludu i działał (nadal działa!) naprawdę dobrze produkując świetny obrazek (nawet w dzisiejszych standardach)
50D - bo był ostatni magnezowy z mikroadjustacją i bez wideo przed zmianą polityki canona
5D - bo był pierwszym FF dla ludu i produkował idealny obrazek.
o droższych modelach nie mówię.