Ja tylko pytam dlaczego uważasz go za rozczarowanie?
Awaryjny? Niewygodny? Robi słabe zdjęcia?
A może inaczej - co miałoby być inne, żeby tym rozczarowaniem nie był? I proszę nie pisz, że musi mieć magnezową obudowę, bo można nią gwoździe wbijać...
Miałem 400D, aktualnie mam 5D.
Dodatkowo przez moje ręce przewinęły się 350D, 20D, 40D, 60D, 7D, 1DsII. Nie widzę powodu, żeby 60D traktować jako rozczarowanie...
I tak jak niektórzy powyżej - przeczytałem specyfikację D7000 i nie zrobiła na mnie wrażenia. Może dlatego, że ja jestem dziwny - używam aparatu do robienia zdjęć...![]()