Kot był robiony na szybko, urzekła mnie jego "olewcza" mina;-)
Ogólnie widzę u siebie jakiś tam postęp jeśli chodzi o zdjęcia. Na początku było bezmyślne cykanie wszystkiego wokół. Teraz czytam sporo poradników, siedzę na forum i cykam bardziej z głową. Oczywiście do forumowych wyjadaczy jeszcze baaardzo daleka droga, o ile w ogóle kiedyś taki poziom osiągnę, ale trening czyni mistrza.
Z weekendu
8.