Faktycznie kulawy fotoradar, ale co z tego? Jedno zdjęcie by w zupełności wystarczylo, a nie cała seria.
Tak samo niezbyt rozumiem cały set zdjęć spod tego supermarketu. Nie wiem o co chodzi, a po estetyce zdjeć nawet nie chcę się w temat zagłebiać.
Faktycznie kulawy fotoradar, ale co z tego? Jedno zdjęcie by w zupełności wystarczylo, a nie cała seria.
Tak samo niezbyt rozumiem cały set zdjęć spod tego supermarketu. Nie wiem o co chodzi, a po estetyce zdjeć nawet nie chcę się w temat zagłebiać.
Selekcja konieczna...
Zainteresowanie od samego początku było spore i zdecydowanie przerosło nasze oczekiwania. Puszki napełniały się błyskawicznie a my nie mieliśmy chwili wytchnienia. Jak magnes przyciągaliśmy dzieciaki a za nimi rodziców, dziadków i krewnych. Odwiedzający często po zaniesieniu zakupów do domów wracali ze swoimi pociechami, a nawet pociechami sąsiadów.
Jak na miasto "wojskowych" przystało sporą grupę odwiedzających stanowili obecni i byli żołnierze, którzy wysoko stawiali poprzeczkę merytoryczną. Zadowoleni z udzielonych informacji odnośnie sprzętu i oporządzenia często odwdzięczali się wysokimi datkami.
cdn...
Ogrom pracy miał również nasz zaprzyjaźniony fotograf, który przez cały czas trwania wystawy zapraszał i ustawiał chętnych do pamiątkowego zdjęcia.
Czas wystawy dobiegł końca o 14:30, musieliśmy zawinąć "obozowisko" ku niemałemu rozczarowaniu grupki spóźnialskich, przed nami stały kolejne zadania. Szybka wizyta w Hufcu ZHP, rozliczenie części puszek - 3800 złociszy na początek !!!!- łyk herbaty i w drogę.
Przed 17:00 dotarliśmy do klubu Art de Grand, gdzie zabezpieczyliśmy organizowaną przez harcerzy imprezę WOŚP. Oczywiście nasze kwestowanie trwało nadal i na "bramce" dozbieraliśmy jeszcze jedną pełną puszkę. Na szczęście obyło się bez żadnych interwencji, impreza przebiegała spokojnie przy rockowych dźwiękach zaproszonych kapel. Godz: 20:00 "światełko do nieba" ... i tyle, chwila rozmowy, relacji, podziękowań i do domów - zmęczeni ale szczęśliwi, kolejne zadanie wykonane
Chcielibyśmy gorąco podziękować:
- Towarzyszom z Zero Wing, Bad Day i ŁADu za pomoc przy kwestowaniu
- Adamowi Marczak - za profesjonalną obsługę zdjęciową
- dyrekcji Tesco - za udostępnienie placu, przyłącza i zaangażowaniu pracowników do pomocy
- Hufcowi ZHP Skierniewice - za współudział w organizacji
- Sebastianowi za jego wsparcie przy kwestowaniu oraz jego mamie za wspaniały obiad dowieziony na miejsce wystawy.
- Piotrkowi za użyczenie jednej z głównych atrakcji - GAZa
- Sławkowi za transport wszystkich gratów.
Tekst: Magosh, Czerwona Orkiestra
.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Wybrałem 30 zdjęć, podzieliłem to na 3 części (cz. I, II i III)
Mogłeś poczekać z komentarzem.
Bardzo jestem ciekaw Twojego zagłębienia się i opinii nt. estetyki tych zdjęć.
Igor, u mnie selekcja rzeczywiście kuleje.
Wybrałem wszystkiego 30 zdjęć, choć wiem, że połowa by wystarczyła.
Cienko mi idzie klikanie delete'a.
Ogólnie warunki do fotografowania były trudne i niesprzyjające.
Przez cały ranek mgła zamieniona później na ostre słońce. Dopiero pod koniec się unormowało, pojawiły się fajne chmurki no ale już trzeba było się zbierać.
Ogólnie imprezę zaliczam do udanych.![]()
Ostatnio edytowane przez AMMarshall ; 14-01-2011 o 09:06 Powód: Automerged Doublepost