W pełni popieram ! Ojciec był świadkiem jak komuś obrabiali mieszkanie , nie mógł się dodzwonić na policję ze swojego telefonu , poprosił żebym ja spróbował.
Dodzwoniłem się bez problemów ... ale później było już tylko pod górkę.
Podałem swoje dane personalne oraz ojca, adresy i telefony(aby mogli sprawdzić ) , wytłumaczyłem o co chodzi , powiedziałem że nie znam szczegółów i poprosiłem aby zadzwonili do mojego ojca który cały proceder obserwuje .... po pół godzinie odłożyłem ****** słuchawkę mówiąc babie że prawdopodobnie po takim czasie jest już za późno.
Bonusik - pani po drugiej stronie słuchawki stwierdziła, że oni nie będą dzwonić do prywatnych osób - niech te osoby ( mój ojciec) nadal próbują się do nich dodzwonić. Szkoda ze nie nagrywałem rozmowy ... dla prasy byłby to niezły kąsek