I ja zgodzę się z wieloma przedmówcami, sam nie wiem co daje więcej radości - samo wykonywanie zdjęć - czy też odbitek - patrząc jak w wywoływaczu zaczyna na papierze ukazywać się obraz.
I ja zgodzę się z wieloma przedmówcami, sam nie wiem co daje więcej radości - samo wykonywanie zdjęć - czy też odbitek - patrząc jak w wywoływaczu zaczyna na papierze ukazywać się obraz.
5D mkI + C50/1.4 + C20-35 + C16-35 + C85/1.8 // Voigtlander Bessa R2a + Nokton 35/1.4 SC