-
Wrażenia po kursie w Lublinie:
-większość uczestników zdjęcia robi okazyjnie, bądź od dawna fotografują, a na kurs przyszli, bo dość mają problemów
-jak na jednym z wykładów prowadzący zaczął opowiadać co pstrykacze/kameruni wyczyniają w kościele to czasami nie dziwi ta niechęć ze strony księży 
-o fotografowaniu bardzo mało, więcej o samej liturgii i jej znaczeniu
-nie było odpowiedzi na kluczowe pytanie: kiedy nie można robić zdjęć
-było natomiast dużo ogólników i prawdę mówiąc nawet wykładowcy zwrócili uwagę, że dużo zależy od księży prowadzących mszę
-uzyskałem odpowiedź na pytanie: czy dopuszczalne jest wejście na presbiterium: otóż jest dopuszczalne, ale lepiej tego unikać
-ogólnie warto było wydać 190zł, bo jest zaświadczenie i mniej problemów, choć tych się nadal nie uniknie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum