Zauważyłem, że aparaty Canona stają się świetne w chwili, gdy pojawiają się ich następcy... Może mają w firmware zaszyty instynkt samozachowawczy, który robi wszystko, żeby nie zostać odłożonym na półkę?
Zauważyłem, że aparaty Canona stają się świetne w chwili, gdy pojawiają się ich następcy... Może mają w firmware zaszyty instynkt samozachowawczy, który robi wszystko, żeby nie zostać odłożonym na półkę?
Nałómta siem odmieniwać kącufkuf po polskiemu!