Owszem pracowałem na GX10 z kilkoma obiektywami którego mam do tej pory, ale porostu sprzęt jest za słaby i ogranicza, niema sensu dalsza kontynuacja z pentaxem bo mija sie to z celem, skoro udało mi sie ta kase wygospodarować to nie chce popełnić głupich błędów przy kupnie sprzętu, chcę ja zagospodarować jak najlepiej bo wiem , ze dużo czasu upłynie zanim uda mi sie znowu zorganizować kase na kolejna inwestycje.
Powiedz to wszystkim moim kumplom z Pentaxa, a Cię wyśmieją. Ja z Gx-20 dawałem radę - jednak nie były to cele zarobkowe - tylko próby. Nigdy sprzęt - tym bardziej lustro nie ogranicza - jedyne co jest w stanie to czynić jest Twoja psychika. W tej chwili jestem goły i wesoły. Wydałem na 5Dmk1 (poleciało się czyścić) i na Sigmę 24-70. Czyli wesoło.Zamieszczone przez dizorak
A cs3 masz oryginalne? Bo przecież zgłaszasz działalność i musisz mieć oryginalne oprogramowanie.
Popatrz na stare monitory CRT - Full HD to możesz sobie o d**ę otrzeć.
Chłopie, a czego Ty tutaj oczekujesz. Fajnie masz 20k zł. Twoje zdjęcia w galerii nic nie reprezentują. "są stare" Tak? To po co dodałeś owy link. Ja moją galerią Pentaxową się już od dawien dawna nie dzielę. - Why? Bo to były moje młode początki z aparatem. Wolałbym żeby na razie nikt nie patrzył - nawet nie spoglądał z zasłoniętymi oczami.
Ty jesteś natomiast przykładem 'dzieciaka' , który ze sporą kasą w portfelu będzie serwował kicz ponad kity na rynku.
Wybrałeś sobie Body pełno klatkowe - skoro tak, to dobierz do niego szkła.
Wylądowałeś w Canonie i bez żadnego pojęcia kupujesz 5dmkII? A nie lepiej kupić używane body Canon'a(APS-C) i pod niego kupować szkła pod FF?
Dla mnie fotografia to świetna zabawa i w dodatku rozwijanie się w kierunku, który lubię. Zatrollowałeś się i to ostro. Ja sam pewnie za troll'a uważany jestem i mam na pieńku chociażby z Januszem, ale nie muszę przeżywać tego tak. Przemilcz to wszystko. Przejdź się do kościoła i spróbuj zrobić zdjęcie kompaktem, następnie gx-10 potem pożyczonym C. Myślisz, że od co zrobisz ślub i dadzą CI po 2000zł?
Pamiętać musisz o jednym. Tam będą ludzie. Prawdziwe żywe organizmy. Będzie to dla nich najważniejsza chwila w życiu, skarb który przeżyją raz - oni liczą na Ciebie, że dasz im coś niesamowitego coś wartego wspomnień. Ustawisz się w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie. Będziesz cichy jak mysz, a zarazem gibki jak kot. Nie poczują mocnego flasha na oczach tylko leciutki błysk.
Skoro byłeś w stanie robić zdjęcia w kościele to powinieneś chociaż w 1/3 znać sytuację. Czego potrzebujesz, no pewnie, że jasnych stałek. Dobrej lampy i drugiego body - bo przecież nie będziesz przepinał szkieł.
Ja na razie zbieram. Mam body 5d mk1 szkiełko z analoga i 100zł. Moja znajoma z body 50D można by powiedzieć jest 'prawie' gotowa na ślub. Ja natomiast z ff leżę i dzięki Twojemu postowi zrozumiałem, że zajmie mi to z 5 lat zanim wejdę w śluby.
Tak więc jak wy to mówicie - dzieciaczku "idź się kochać", a rynek ślubny zostaw profesjonalistom.
A jak nie ma działalności to może mieć pirata?
Odpowiedz z cytatem
