Nałómta siem odmieniwać kącufkuf po polskiemu!
1) To proste - bo Canon nie ma ZADNEJ oferty z dobra jakoscia nie bedaca lustrem. A do entry level daje kitowe kity.
2) Nie wiem jak czytasz - ale - przynajmniej ja podkreslam - ze jakbym robil sluby, czy sport za pieniadze - uzywalbym lustra (C).
Naprawde uwazasz, ze wiekszosc fotoamatorow, hobbystow - musi miec lustro?
Pozdrawiam!
Zdaje się że Canon ostatnio mocno przysnął. A nie tak łatwo wyprzedać wszystkie graty i wyemigroać do innego systemu. Niektórzy mają jeszcze nadzieję...
Jest ciekawy wstęp do nowego numeru DFV (świeżo w kioskach).
O tym między innymi ze Canon w końu dał w 60D ruchomy LCD. Rozwiązanie które inni mają już od dawna - Olympus, Panasonic, Sony, Nikon... w końcu Canon się przekonał, jako ostatni dać to w lustrzankach. Innowacyjne podejście.
Teraz działka tortu pt. bezlusterkowce rośnie. Pojawili się tam już Panasonic, Olympus, Sony, Samsung... na Photokinie pojawiło się trochę ciekawych wynalazków. A co pokazują Nikon i Canon - minimalnie odświeżone aparaty, de facto ciągle to samo z nieco małymi zmianami.
I że Canon wejdzie w końcu w bezlusterkowce, ale pewnie jako ostatni, gdy już inni zarobią dużo.
Ciekawy wstępniak...
(a plotki głoszą że bezlusterkowce Canona będą miały matryce z cropem x2 - takie koło obrazowania jak micro43)
Może ma to jakiś głębszy podtekst? Ja myślę, że specjaliści od Canona bardzo uważnie śledzą to co się dzieje w m3/4 i odnoszą to do globalnej polityki handlowej. To nie sztuka wypuścić system na rynek. Sztuką jest wypuścić DOBRY SYSTEM. Canon ma dobry system podstawowy (EF) i przyzwoity poboczny (EF-s). Generowanie trzeciego systemu nie ma takiego sensu, jak w przypadku firm, które nie wypromowały swoich dotychczasowych systemów jako wiodących.
Większości fotoamatorów hobbystów wystarczają kompakty. Nie muszą sobie zawracać głowy dodatkowymi obiektywami. Nie zastanawiają się, czy jadąc na wycieczkę do Zakopanego lepiej wziąć tele-zooma, czy szeroki kąt. Myślę, że historia fotografii jest na tyle długa, że gdyby wymienna optyka przy aparatach celownikowych była naprawdę potrzebna, to już dawno była by powszechnie używana, a nie pojawiała się jak efemeryda w kilku eksperymentalnych przypadkach. Rynek bezlusterkowców z wymienną optyką nie przyjmie się na masową skalę, bo większość jego użytkowników nie kupi więcej niż jednego obiektywu. Powstanie kolejna nisza uprawiana przez kilka firm i tyle. Świat od tego nie zacznie się szybciej kręcić.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Chyba, że producenci sprzętu foto przestaną produkować lustrzanki i w ten sposób zmuszą nas do wymiany sprzętu...
Ostatnio edytowane przez mc_iek ; 24-09-2010 o 12:43 Powód: Automerged Doublepost
Nałómta siem odmieniwać kącufkuf po polskiemu!
Melduję wykonanie zadania*
Życzę wam braku powtórki z rozrywki jaką przechodzili Nikoniarze kilka miesięcy temu, to tak by zakończyć temat nazwy user's club![]()
* - napisałem bez urazy, specjalnie na początku.
Jeśli chodzi o mnie to mi to loto, fotogragfuję/pstrykam czym popadnie i co mam akurat pod ręką. Wojenka z mojej strony? Chyba nie
Może dlatego, że nie ma takiego? - to tak a propos twierdzenia, że 9-18 nie jest szkłem pod m/43.
the silence is deafening
Mysle ze idioci w Canonie nie pracuja, a po drugie maja pewnie znacznie wiekszy budzet na R&D niz olek. Olek musial utluc 4/3 by skupic sie na m4/3, byl pierwszy i jest to dla niego szansa, 4/3 bylo slepa uliczka.
Wcale bym sie nie zdziwili gdyby C i N weszli nawet za dwa lata i w dwa kolejne zrobili 75% rynku.
To czy nic nie robia, nie zgadzam sie. Nie wiem jakie masz oczekiwania, ale ja jak narazie czekam tylko na testy S95 i LX5 i kupuje, zawsze przy sobie i daja wystarczajaco dobra jakosc na codzienne potrzeby. Jak bede potrzebowal wysoiego iso to 1EV z hakiem wiecej z duzo wiekszego m4/3 mnie nie uratuje.
mc_iek,
rozumiem Twoj punkt widzenia. Coz, ja mam inny, Twoj szanuje. Czas pokaze, jak sytuacja sie rozwinie.
Ja po prostu nie mam nic przeciw usuwaniu elementow, ktore kiedys byly potrzebne - jak np. lustro w celu unikniecia paralaksy, a dzis sa po prostu zbednym balastem. Tak samo oczekuje elektronicznej migawki.
Nie twierdze, ze lustra znikna w ogole i szybko - dla ludzi zarabiajacych pieniadze - dzis sa jeszcze sa najlepsza opcja.
Dzik,
S95 i LX5 - bardzo fajne aparaty, zadowola wielu uzytkownikow. Jednak nie daja pola do popisu tym chcacym wiecej, nie tylko wyzszego ISO, ale wiekszej ilosci szczegolow, szerszego kata, wiekszego rozmycia w portrecie.
A jesli chodzi o zostawanie z jednym tylko szklem - hmm, z tego co czytam na forach i zagranicznych i polskich - tak nie jest. Moznaby pomyslec - ze to jedynie wyrywek spolecznosci. Ale jednak statystyki sprzedazy bezlustrowcow i ich szkiel - pokazuja co innego.
Pozdrawiam!
Detali na poziomie piksela nie potrzebuje, portertow wtedy nie robie.
Jak uruchamia mi sie tryb "kreatywny" to torba z 5d i stalkami nie jest problemem, po przesiadce na FF wiem jakim kompromisem jest crop, a tym bardziej podwojny w postaci 4/3.
Sprzedaja sie bo sa nowoscia, ale nie sa tak rewelacyjne jak duzo osob tu wmawia. Gdybym chcial kreatywnosci w zestawie ktory do kieszeni sie nie zmiesci to biore 550D.
Nie jest tak napalony na nowosci by placic frycowe w postaci irracjonalnej ceny za obecne zestawy.
Nie neguje m4/3 w calosci, ale mily zestaw czyli jakies e-pl1 z 7-14 jest idiotyczny finansowo. Tu jest glowny problem.