Jak na razie - zostaje wiec M9.
Leica ma wypuscic nowe body, jesszcze mniejsze od M9 - typu EVIL.
Ale OK- pominmy to - dopoki sie nie ukaze.
Canon, zeby to mialo sens, rece i nogi - musialby wypuscic puche bez lustra + do tego nowa szklarnie. Bo mialbym do tego podpinac szkla wielkosci dzisiejszych L'ek? Litosci.
Po tym jak uzywalem 16-35mm II z 5D II, a potem Voigtlander 15mm z M9 - do 5D nigdy juz nie wroce. Pisze o wadze, gdyz o jakosci szkiel, z litosci dla C (L-ki przypomne) nie bede pisal.
Chyba, ze na fotografii bym zarabial - wtedy rozwazalbym znowu 5D.