Tak, kochamy nasze maleństwa i bywamy przewrażliwieni W końcu chcemy dla nich jak najlepiej.
Cytat Zamieszczone przez Przemek_PC Zobacz posta
Dziecko zaraz po urodzeniu jest katowane kilkudziesięcioma strzałami z lampy dziennie bo rodzice strzelają foty, dziadkowie, ciocie itp itd. [...]Nie wierzę, że nie ma to żadnego negatywnego wpływu.
Akurat zaraz po urodzeniu nie wierzę by miało to jakikolwiek wpływ, z prostego względu: dziecko na tym etapie ma niedorozwinięty narząd wzroku, nie otwiera oczu szeroko ciekawe świata, a wręcz przeciwnie, ma mocno zmrużone o ile w ogóle je otwiera.
Nie dajmy się zwariować...

Ale żeby nie było, że ignoruję zagrożenia; większego upatrywałbym w wieku kilku lat, kiedy dzieci pasjami sadzane są przed telewizory i wszelakiej maści ekrany komputerów "by się zajęły, bo mamusia/tatuś nie ma czasu..."

Długotrwałość oddziaływania ma w moim odczuciu większy wpływ niż incydentalny strzał z flasha o o mocy GN5-7.