TO jest właśnie do tego do czego jest - żeby nie zmieniać obiektywów, gdy nie ma na to czasu, przy ZUPEŁNIE ZNOŚNYCH parametrach optycznych (mówię o Canonie 18-200).
Nie wiem, może trudno im było w Nikkorze i Canonie, prawdopodobnie również w Tamronie (18-270, sądząc z opinii jego posiadaczy). Ale się im jakoś udało.
Canon na długim końcu, przy maksymalnej przysłonie 5.6 nie ma żadnych problemów z focusowaniem nawet z serią amatorską.
Ja byłem bardzo zadowolony z 18-200.
Nie rozumiem, co mają kontrasty do jasności szkła. Na koncerty to się przydaje wysokie używalne ISO, oczywiście jasne szkło również, bo jest po prostu tego światła mało.
Jeżeli chodzi o dłuższy zakres to ewentualnie:
Canon 15-85IS (minimalnie lepszy zakres, świetna stabilizacja)
Canon 24-105IS (uwaga na brak szerokiego kąta na cropie)
Jeżeli ta Sigma jest TYLKO za krótka i nie ma innych wad, to ja bym ją sobie zostawił. Szkoda kasy, zyski niewielkie.