Przez chwilę się wahałem czy nie wziąć udziału, przemyślałem to i:

widzę że Sergiusz jednak potrafi na siebie uwagę zwrócić - ten to potrafi, nie ma co.....
Sergiuszu, powinieneś pracować w PR jakiejś dużej firmy, myślę że zarabiałbyś grube pieniądze.
Ten battle to świetny marketingowo-wizerunkowy ruch z Twojej strony - udało Ci się jakby "odwrócić uwagę" od faktu, że ludzie w 90 % tutaj Cię nie lubią, że piszesz te swoje pierdoły, że jesteś gawędziasz itd. - z zdjęć robić TOTALNIE nie potrafisz - i jeszcze zrobiłeś z tego przedstawienie w postaci tego wątku - szczerze gratuluję ! Obróciłeś wszystko w dobry żart ! Brawo !

Szkoda tylko, że Twoje "wystąpienie" zbiegło się z wymarciem naprawdę ciekawego i trudnego wątku - czyli battle Miclesa - "reportaż ślubny 60 zdjęć" - to mógł być naprawdę ciekawy battle, trudny i wymagający.

No cóż, podobno teraz takie czasy że trzeba po prostu BYĆ, nie ważne jak i gdzie, w jakim stylu.

Sergiuszu, jeszcze raz gratuluję, a reszcie użytkowników życzę miłej zabawy.