Może ja jakiś przewrażlowiony jestem...
Jak popatrze pod kątem na to zdjęcie i skupie się na niebie to miedzy przejściami tonalnymi chmur widze mocne granice kolorów tak jakby kompresja byla. Głębie mam 32 bitową na grafice
Moze faktycznie coś z monitorem (mlody ostatnio cuś tu klikał i może wyklikał)...
Zabieram się za grzebanie. Dam znać jak wygrzebie...
Dzięki.