A dla mnie najfajniejsze jest 18. Jest ciekawe i ma ładne kolory i choć nie jest żyletą ostrości to i tak lubię je najbardziej. A jak już jestem przy "żyletach" to mam uwagę do części zdjęć, że nieco przeostrzasz wywołując. Lepsze zdjęcie lekko miękkie niż przeostrzone. Trzeba wyostrzać, ale tak żeby się nie rzucało w oczy. Spróbuj jeszcze raz z niektórymi i porównaj - zobaczysz, że będzie lepiej, bo kadrowo są ok.