Ciekawe, czy mnie ktoś zje za tą propozycję: 17-40 + 50 1.8. Wiem, plastik fantastik i trochę śmieszne może się wydawać podłączanie szkiełka za 300-400zł do body za 3,5-4 tysiące. Z drugiej strony, jeśli w relatywnie niedalekiej przyszłości do tego 17-40 dołączyłoby 85 1.8 albo 50 1.4 ( kolejność nieprzypadkowa ) to oba tematy byłyby całkiem dobrze obsłużone.

Wydaje mi się, że łatwiej jest się pomęczyć z takim sobie szkłem do portretów, ale mieć już porządne szkło do szerokich scen. Potem wystarczy dozbierać 1000zł i dokupić jedną z tych 2 stałek i po problemie.