No. Teraz tylko trzeba się zastanowić, czy chcemy zadowolić się tym, że para młoda będzie się cieszyła tym co ma (często żyjąc w niewiedzy, że jest źle, albo że jest w miarę i mogłoby być lepiej), czy faktycznie robić wszystko na 100% tak, żeby nikt złego słowa nie mógł powiedzieć :P