Canon G10, WP-DC28, :grin: 5d mkIII:grin: 5d mkI 17-40L 24LII 35L 85LII 580II
patrząc ripek na Twoją stopkę-to oczekuję naprawdę dobrych zdjęć...a z tych dwóch plenerowych to ta pierwsza chyba nie powinna być dodana-ja rozumiem że to nie para-tylko modele-ale przyjrzyj się jaki oni mają wyraz Twarzy...
Wydaje mi się, że się czepiasz i szukasz dziury w moście. To nie są zdjęcia ślubne a zdjęcia z warsztatów. I z całym szacunkiem ale to nie jest podstawówka, po której będziesz umiał czytać i pisać ale żadna z nich nie zapewni absolwentom, że będą to robić ze zrozumieniem. Widziałeś gdzieś warsztaty, które zapewniają, że po jednym spotkaniu uczestnik zostaje wirtuozem?
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
to nie modele tylko para, para , która w dodatku nie miała jeszcze sesji plenerowej (slub 10.04.2010 ) a zagrała i pozowała nad wyraz dobrze. Nie masz najmniejszego pojecia o zamyśle i ustawieniu pozy autora zdjęcia, a wypowiadasz się na podstawie jednego zdjęcia. Miny,wyraz twarzy mieli dokładnie takie jaki był zamysł autora zdjęcia. Sorry, że nie uczymy tylko wtulania i pozowania z radością,rozmarzeniem, bananem na twarzy, bo przecież po slubie to tylko takie..., a najlepiej jak PM trzyma się za ręce i patrzy z uśmiechem w obiektyw.Aa, ja bym jeszcze dodał że WB zrypany na obu..
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
no i jeszcze by nie było fotoziutkowe to koniecznie z małą GO..
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Mikles, nasze warsztaty to nie kuźnia tych jedynych wyjatkowych kładących na kolana i wygrywających konkursy kadrów. Nasze warsztaty to szkolenie dające kopa ludziom fotoziutkom (pokazanie im że można inaczej, lepiej i za lepszą kasę ) i kurs dla tych, którzy chcą wejść w foto ślubne i ominięcie fotoziutkowych nawyków. Na warsztatach naprawdę staramy sie jak najmniej sami ustawiać, a jak najwięcej wyzwolić wyobraźnię uczestników. Mają wielokrotnie swoje "5 minut" gdzie my jedynie poprawiamy detale i korygujemy błędy.Byłbyś mikles w szoku patrząc na portfolio niektórych uczestników (sam nie znam zdjęć z przed części osób), a zdjęcia z sesji i reportażu (owszem swobodnie bo bez stresu) warsztatowych. Czasem wystarczy kilka chwil i uwag i kursant zmienia sposób widzenia i robi zupełnie inne zdjęcia, że o obróbce nie wspomnę. Nie pamiętam czy pozy i światło tych dwóch zdjęć było pomysłem jednego z uczestników czy naszym, ale nie o to tu chodzi. Gdy my pokazujemy to pokazujemy co można i jak można i jak się nie powinno. Gdy ustawia kursant, a stety w wielu przypadkach u nas tak jest pokazujemy błędy i pokazujemy jak można lepiej. Powtarzam: nie są to warsztaty pt. REWELACYJNE, WYJĄTKOWE, WYGRYWAJĄCE KONKURSY KADRY. Jeszcze jedno wyjaśnienie: niektórzy fotografowie slubni uważają, że warsztatowicze nie powinni wrzucać do swojego PF zdjęć z kursów... Co jednak jeśli warsztatowicz (u nas w pierwszej edycji częściowo i w tej drugiej w dużej mierze ) od początku do końca ustawia sobie parę w sesji i robi całkowicie autorskie zdjęcie..?? nam kilku fotografów z czołówki, którzy kiedyś wynajęli modelkę i zrobili jej kilka pięknych fot, które długo widniały na czołówce ich stron. IMO niczym się to nie różni, tzn różni bo my nie bierzemy do naszych trzech sesji modelek i modeli lecz pary którym kiedyś robiliśmy lub bedziemy ślub robić.
Ostatnio edytowane przez marekb ; 26-04-2010 o 22:19 Powód: Automerged Doublepost
Wytłumaczenie zaakceptowane, przekonałeś mnie.
Cały czas jednak myślę, że z warsztatów swoich fot w takim razie nie powinniście pokazywać, a jedynie zachęcać uczestników do wrzucenia rezultatów i wtedy byłoby "moralnie".
rozumiem-żałoba Narodowa...nie odgaduję zamysłu-tylko oceniam zdjęcie,a wypowiadam się na podstawie jednego zdjęcia-bo tyle Pan raczył dać-wrzuci kolejne to skomentuję z poziomu zwykłego odbiorcy.dla mnie jednak w sesji ślubnej jest ukazanie Pary Młodej-jako szczęśliwych i kochających się dwoje ludzi
Dobrze - wrzucimy też "miziane" zdjęciaMoże rzeczywiście wrzuciłem ujęcia bez przedstawienia klimatu sesji i tego o co mi chodziło. Na obu zdjęciach miał być foch :]
Canon G10, WP-DC28, :grin: 5d mkIII:grin: 5d mkI 17-40L 24LII 35L 85LII 580II
ja zdjęć, z trzech sesji i "przygotowań", "błogosławieństwa", "pierwszego tańca" całego kościoła zrobiłem może w sumie 50, Marcin jeszcze mniej. Obydwaj powinniśmy skrobnąć "działkę" od Canona za propagowanie tej firmy bo aparaty i szkła cały czas były "wypożyczone" przez kursantów z żółtej, ciemnej strony.