Zważywszy że autor wątku napisał:
to chyba jednak nie wie :-)...jedna z soczewek czy co tam jest sobie swobodnie lata ...
Skoro masz czas na takie zabawy :-) Kilka razy się za coś zabrałem, nawet naprawiłem, koniec końców, ale wkład pracy był zupełnie nieadekwatny do ceny takiej naprawy wykonanej przez fachowca :-)A osobiscie wole wydac kase na nowe narzedzia niz na serwis. Jeszcze nic nie oddalem do serwisu i zgromadzilem niezły warsztacik 8)
Wracając do aparatów i obiektywów to uważam że bez wcześniejszej praktyki naprawdę nie warto się za to samemu zabierać.