Rzeczywiście fajnie się kojarzy...
Warszawa-Praga & Brno...
...nie, no tym razem to ze Skierniewic. Do Wawy dobijam w niecałą godzinę, zwalniając przed każdym fotoradarem. W tym miejscu chciałbym serdecznie pozdrowić panią policjantkę z suszarką, która mnie na tej strasie haltowała ostatnio!! (strzał przy 130km/h, "myślałam, że mnie pan widzi, a pan jeszcze przyspieszał"
W niedzielę rano Janki i kawałek do centrum to czysta przyjemność, da się spokojnie w 30 minut.