Pokaż wyniki od 1 do 10 z 364

Wątek: Sprzęt w samolocie... Jak?

Widok wątkowy

  1. #11
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    48
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    No więc byłem, macałem Thinktanki i oczywiście skończyło się na Addicted :-) Do Acceleration niby wchodziło 500, 300, 2x1D, a przy odrobnie kreatywności dało się jeszcze 70-200 wcisnąć, ale... zewnętrznie one się aż tak nie różnią, a Addicted to praktycznie liga ProTrekkera jeśli chodzi o pojemność.

    Pierwsze wrażenia:
    + Wykonanie 5+, powiedziałbym że co najmniej o pół klasy wyżej od Lowepro
    - Zamek komory na laptopa... dziwny jakiś, ma się wrażenie że długo nie pożyje
    - Noszenie (szelki itp)... jakby to powiedzieć, za dobre :-) Wolałbym jakieś byle co, bez pasa na biodro, bez tych wszystkich pianek, ale zajmujące mniej miejsca. To co jest dodaje jakiś 1cm do grubości plecaka.
    + Szelki w szczególności bardzo zmyślny sposób ich chowania w "torba mode"
    + Torba na laptopa i jej schowek w przedniej części, sensownie zrobione
    - Ta sama torba... bo w sumie mi niepotrzebna, a gdyby ją (i schowek) wyciąć to kolejne parę milimetrów na wysokości do przodu...
    - Układ wewnętrznych kieszeni na klapie. W Lowepro jest to: dwie małe (na karty CF, wizytówki itp) i jedna duża, mieszcząca kartkę A4. Tutaj - trzy, równoległe, podłużne. IMHO gorzej - duża rzecz nie wejdzie, a mniejsze będą się walać.
    + Ogromna ilość różnego rodzaju przegródek. Lowepro daje sporo, ale tu jest naprawdę pełny wypas.
    - Pokrowiec przeciwdeszczowy jest w osobnej dyndającej torebce. Wolę Lowepro (przegroda na dolnej ściance), tak czy tak na długości plecaka jest jeszcze trochę zapasu.
    + 70-200/2.8IS wchodzi pionowo!
    - Wymiary - 18cm głębokości ze specyfikacji to oczywiście bajki :-) Z wyjętym pokrowcem na laptopa i schowanymi szelkami jest solidnie poniżej 25cm... ale sporo ponad 20cm.

    Jak trochę poćwiczę pakowanie, to wstawię jakieś zdjęcia.

    Kupowałem tutaj - bardzo mnie zaskoczyła cena, bo to właściwie sklep dla zawodowców, typu "czy napije się Pan herbatki", panie przynoszące zabawki i ceny z kosmosu a zapłaciłem 400CHF, czyli niewiele więcej niż cena na stronie producenta.
    Ostatnio edytowane przez muflon ; 24-02-2010 o 21:47

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •