no i już się zaczyna: dziś telefon z żytniej: wszystko działa, nic nie skrzypi, nic nie naprawią ani nie skalibrują
na razie wysłałem im filmik z komórki jak zachowywało sie to szkło. jak to nie pomoże, to chyba będzie trzeba dopisać się do wątku o żytniej... i osobno pewnie do wątku o sprzedawcy tego szkiełka![]()