Na miasto, do pociągu, lepsza torba. Na dłuższe spacery, lepszy plecak.
Może tak - jak biorę cały sprzęt, razem z laptokiem i statywem, to tego jest 15 kilo. Nie ma opcji, żeby to wszystko nieść w torbie. Kiedyś próbowałem, całe szczęście że mam znajomego ortopedęJak masz dużo śmiecia i nie chcesz, żeby latało to, obijało się o biodra podczas marszu i obciążało tylko jedno ramię - weź plecak.
Na wszystkie inne okazje, torba wygodniejsza. Mam plecak typu sligshot - mi takie coś nie pasuje totalnie, ani to wygodny plecak, ani torba.
Na miasto, jeśli masz zestaw powiedzmy do 3-4 kg (czyli akurat torba, jakaś duża lustrzanka i ze dwa - trzy obiektywy), torba jest o wiele wygodniejsza - zmiana obiektywów, dostęp do sprzętów, brak ogólnego stresu, że ktoś ci za plecami wyjmie, łatwiej się przeciskać (ahh, warszawskie metro), tylko na dłuższą metę jest męczące (jak dla mnie, jak się łazi więcej jak 3-4 godziny. Warto znaleźć torbę z dużym paskiem, który nie będzie wbijać się w ramie, wyprofilowanej odpowiednio (zależnie czy lubisz mieć taką torbę "z boku", przy biodrze, czy "z tyłu"), no i najlepiej - nie rzucającej się w oczy. No i lepiej z mocnymi usztywnieniami, w mieście zawsze mi się zdarza czymś przywalić taką torbą, wczoraj piękną wywrotkę zaliczyłem z torbą z makbukiem w środku na jakimś oblodzonym chodniku.
Tak w sumie, edytując sobie, wtrącę się. Bo cały czas głowię się nad torbą do aparatu. Grunt, to ma być dyskretna i jeszcze raz dyskretna. Myślałem nad przerobieniem zwykłego szmaciaka na torbę fotograficzną (są jakieś "wkładki", z tych całych wyściółek plecaków/toreb?), ale boję się, że może nie wytrzymać, albo się rozwalić, w nieodpowiednim momencie. Patrzyłem po torbach różnych, znalazłem Mekko 803 i serię LowePro Classified.
Mam zamiar chować w tym 40D z gripem, Sigmę 10-20, starszą, Sigmę 20/1,8, Canona 28/1,8 i okazjonalnie 70-2004L. Oczywiście nie wszystko na raz zawsze, w zupełności by mnie usatysfakcjonowało, jakbym mógł wtrynić tam 40D z podłączoną Sigmą, do tego w kieszonce np. 70-200L, albo jak idę po ciemku to 10-20, 20/1,8 i 28/1,8 i ew. 50/1,8, czyli raczej niezbyt ogromny zestaw, gabarytowo. Przez większość czasu pewnie będzie korpus ze szkłem, jakaś stałka skitrana, w jednej przegródce Denonka słuchawki i po sprawie.
Taki zestaw zmieściłbym w LowePro Classified 160AW. Ale jest jeden problem - cena. Cztery stówki lekką łapą licząc, a nie jestem do końca przekonany o tym, jak dyskretna ona jest.
Zna ktoś coś lepszego? Najlepiej materiałowego, prostego, nie-czarnego :-)