u mnie w miescie tez jest taka firma, ktora za slub bierze grosze, a fotografowi placi 200zl.. byle by umial zalozyc lampe na aparatale ich oferta jest kierowana do specyficznego grona odbiorcow, takiego ktore nigdy i tak by nie skorzystalo z uslug fotgrafa za 1700 czy tam 2000zl
na rynku jak w zyciu - kazda potwora znajdzie swego amatora![]()