Sprawa jest megadebilnie prosta - w koszty można wrzucić wszystko, co tylko służy do uzyskania przychodów. Jeśli tylko jesteś w stanie wykazać logiczny związek pomiędzy prowadzoną przez nas działalnością, a środkiem trwałym wprowadzonym w koszty, to nikt nam złego słowa nie powie.
Natomiast w przeciwnym wypadku oczywiście będzie hardkor.