Pokaż wyniki od 1 do 10 z 22

Wątek: PSE&+tablet czy PSE8

Mieszany widok

  1. #1
    Uzależniony
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    643

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez _igi Zobacz posta
    BTW, czy warto się zastanawiać nad myszkami na BlueTootha? Mam nadajnik w komputerku, byłoby to dla mnie wygodne rozwiązanie (2 USB w laptopie), tylko nie miałem nigdy bezprzewodowej mychy i mam wątpliwości
    Niedawno żona zakupiła sobie taką mysz bluetooth do swojego Eee:
    http://www.logitech.com/index.cfm/mi.../3287&cl=pl,pl

    Działa to bardzo przyjemnie. Nie trzeba instalować żadnych sterowników (choć oczywiście są one wskazane do bardziej zaawansowanej konfiguracji, przypisania makr itp.) wystarczy raz skonfigurować połączenie bluetooth, a w przyszłości mysz włączona automatycznie nawiązuje połączenie. Drugą zaletą jest fakt, że wszystkie złącza USB są wolne, co jest nie do osiągnięcia przy myszy zewnętrznej innej niż bluetooth.
    Mysz jest ergonomiczna, ma kółko przechylane na boki i mały pokrowiec podróżny.
    Żona jest bardzo zadowolona.

    Ja dodam od siebie, że jest bez porównania wygodniejsza od wszelkich notebookowych wynalazków w stylu łechtaczek czy innych gładzików Jest też stworzona do mobilnego użytku i przenoszenia. Brak kabli, brak odbiornika. Wyciągasz z torby i używasz. Zasięg ma na tyle duży, że dawno przestaniesz widzieć co jest na ekranie.

    Z drugiej strony nie jest to ani taka jakość wykonania ani taka precyzja co w high endowych myszkach na kablu typu G9. Ale na laptopie i tak nie ma to większego znaczenia, bo, przynajmniej ja, zwykle korzystam z laptopa na łóżku, na kolanie, w podróży i wtedy ten kompromis pomiędzy mobilnością a precyzją jest bardzo udany i praktyczny.

    Na koniec dodam, że w mojej subiektywnej ocenie G9 jest bez porównania lepsza niż G5 i wcześniejsze. Po ustawieniu "pod siebie" i na odpowiedniej podkładce to prawdziwy skalpel.

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar wojkij
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Meksyk Europy
    Wiek
    37
    Posty
    1 915

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sid Zobacz posta
    Na koniec dodam, że w mojej subiektywnej ocenie G9 jest bez porównania lepsza niż G5 i wcześniejsze. Po ustawieniu "pod siebie" i na odpowiedniej podkładce to prawdziwy skalpel.
    Głowę dam że w ślepym teście nikt nie zauważył by różnicy w precyzji pomiędzy mx500 a g9. Ergonomie i dodatkowe przyciski pomijam bo to już sprawa dyskusyjna.

    Te wszystkie miliardy dpi i hz to mniej więcej to samo co mpixy w kompaktach i komórkach - cyferki większe ale zysk zerowy.

  3. #3
    Uzależniony
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    643

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez wojkij Zobacz posta
    Te wszystkie miliardy dpi i hz to mniej więcej to samo co mpixy w kompaktach i komórkach - cyferki większe ale zysk zerowy.
    Ale ja nie napisałem, że to zasługa dpi czy hz. Przede wszystkim to zasługa wykonania oraz możliwości konfiguracji.
    - nigdy nie spotkałem takiego kółka do przewijania w innej myszce, poza Logitechami w cenie ponad 300zł
    - myszka o której piszesz nie umożliwia zapisywanie do pamięci całych profilów, w które włączane są rozmaite ustawienia, nie tylko ilość DPI. Te ustawienia po zapisaniu do pamięci myszki są zupełnie niezależne od komputera i software
    - nie każda myszka umożliwia choćby samo przełączanie dpi w locie

    Sama ilość dpi nie jest istotna, jest istotna dopiero w połączeniu z rozdzielczością ekranu oraz przyzwyczajeniem ręki do ruchów o danym zakresie.
    Jeśli masz monitor o odpowiednio wysokiej rozdzielczości np. full hd, albo dwa takie monitory połączone jako jeden pulpit, na dodatek jesteś przyczajony, że myszka przejeżdża cały ekran na niewielkiej odległości, to nie da się ustawić myszki o małej rozdzielczości tak, aby poruszała się po jednym pikselu. Musisz ją przyspieszyć ustawieniami systemowymi, do tego stopnia, że jedna jednostka rozpoznawana przez myszkę przypisana jest więcej niż jednemu pikselowi.
    Dla pełnej precyzji najlepiej aby wypadała jedna jednostka na "pół piksela". Albo jeszcze więcej.

    Oczywiście, większość może nie zauważyć różnicy, ale dla mnie ta różnica jest warta wyższej ceny.

    To jak z dobrym body. Mogą być dwa, które robią podobne zdjęcia, ale w jednym wszystkie ustawienia są przez menu i nie ma żadnych pokręteł, a drugie body ma prawie wszystkie ustawienia wyprowadzone w postaci pokręteł i przełączników. Jakość zdjęć jest ta sama, oglądający zdjęcia w ślepym teście nie pozna które zdjęcie zrobił który aparat. Ale które body będzie wolał wybrać fotograf?

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •