Szczęśliwy poprosiłem o rozpoczęcie procesu kupna-sprzedaży. Sen się skończył.

Później był jeszcze jeden : przeglądam sobie archiwum rozmów jednego z kolegów a on w swoich wypowiedziach zamiast imion używa wielkich liter, a zamiast liczb używa małych liter. Wkręciłem sobie, że zgubiłem tablice deklaracji stałych/zmiennych i drę się na niego, że ma zacząć pisać normalnie