Cytat Zamieszczone przez Dark Zobacz posta
Pozostaje statyw, kawałek folii aluminiowej lub lusterka i wyłażenie o 4-5 rano, ewentualnie atak przymrozków lub bardzo mało mobilne gatunki Można też w dzień, a światło mocno poodbijać i rozproszyć. Koledzy bawią się właśnie w coś takiego:
http://arachiusz.digart.pl/digarty/
http://bullter.deviantart.com/gallery/
Te galerie już znam ale to wyższy poziom wtajemniczenia :P
Cytat Zamieszczone przez Dark Zobacz posta
Z racji wrodzonego lenistwa, mało się czymś takim bawiłem i bawię. Większość zdjęć potrzebuję do bazy, więc nie przesadzam z nadmiernym "artyzmem", a dopalam lampą. Przynajmniej mam więcej trafionych kadrów niż poruszonych "śmieci", a niektórych okazów to na prawdę trzeba się nieźle naszukać
Ja ze światłem zastanym robię tylko większe owady jak np. motyle. Mniejsze dopalam lampą (wbudowaną z dyfuzorem).
A jakiej magicznej sztuczki używasz, że masz zawsze takie ładne tło na swoich zdjęciach?