No tak, pewnie w każdej rakiecie to mnóstwo starych obiektywów Nikona po podłodze się turla.
A w stanie nieważkości, to kosmonauci muszą robić niezłe uniki, żeby nie dostać między oczy "żółtym" szkiełkiem. Wcześniej jakieś specjalne szkolenie Nikona przechodzą pływając w basenie pełnym obiektywów na bojkach podwieszonych.