Ja używam Gimpa "od zawsze", Photoshopa praktycznie wcale (ale zdarza mi się). Pod względem sposobu obsługi - to w zasadzie tylko kwestia przyzwyczajenia - mi Gimp bardzo odpowiada. Jednak brak 16-bit koloru to jest duży problem i jeden z powodów dla którego czasem się przełamuję i używam RAW - właśnie po to, żeby część obróbki wykonać w 16bit.
sorry za odświeżenie starego wątku, ale mam pytanie dotyczące powyższego wpisu: czy wczytując raw do gimpa poprzez ufraw, tworząc następnie warstwy, korekcje itp, pracuje się na 16 bitach ?
sorry za odświeżenie starego wątku, ale mam pytanie dotyczące powyższego wpisu: czy wczytując raw do gimpa poprzez ufraw, tworząc następnie warstwy, korekcje itp, pracuje się na 16 bitach ?
Nie. 16-bit jest tylko do momentu gdy wczytasz obrazek z ufrawa do okienka gimpa.