G7 na G11?
Czy jest sens zamieniać G7 na G11? Nie interesują mnie funkcje filmowe. Z pewnością przydatny w G11 jest obracany ekran, ale czy tylko dla niego warto jest zmieniać ten aparat? Rozdzielczość niemal taka sama, obiektyw porównywalny (może IS nieco nowszej generacji) ale jak porównywałem foty to szumy b. zbliżone i jakość takoż... Tak to biję się z myślami i już mam siniaki na korze mózgowej...
Warto. Powodow jest kilka.
1. RAW
2. obracany ekranik
3. nie ma opoznienia (a w kazdym razie nic co by przeszkadzalo) przy pracy z zewnetrzna lampa blyskowa (G7 i Pro1 mialy prawie 0.5s)
4. AutoISO
5. naprawde uzywalne ISO do 800 wlacznie (G7 daje gorsze efekty na ISO400, Pro1 na ISO200), nawet 1600 jakos obleci, wszystko wyzej jest niefajne
Poza lustrzankami mialem G7, Pro1, teraz sprawilem sobie G11 i chce wierzyc, ze jakos strasznie od rzeczy nie gadam :-)
pozdrowienia,
serhij
A G10IS?
Czy warto dopłacać do nowego G11?
Tak przeglądam specyfikację G10 IS w Winmarze i dochodzę do wniosku, że jednak nie warto...
Mysle, ze na to pytanie calkiem fajnie odpowie ten test na Optyczne.pl...
pozdrowienia, andrzej
pozdrowienia,
serhij
Też dokładnie nad tym się zastanawiam i powiem Ci co w G11 jest dla mnie lepsze (ale mimo to nie wiem czy już decydujące o zmianie):Zamieszczone przez maxpawel
- Przede wszystkim szerszy kąt zaczynający się od 28 a nie 35mm
- Odchylany ekran (naprawdę przydaje się do makro a mam Raynoxa) o lepszej rozdzielczości, no i minimalnie większy
- Mniejsze szumy
- Dedykowane pokrętło korekcji ekspozycji
- Wygodniejszy uchwyt (w G7 dorabiałem coś sam...)
- RAW - chociaż w kompakcie nie wiem czy to ma takie duże znaczenie...
- złącze HDMI
Czego mi brakuje (może G12 będzie miał :P):
- Lepszego obiektywu (ten to downgrade w porówaniu z G7), albo jaśniejszy na krótkim, albo większy zoom z dużym wskazaniem na to pierwsze
- Większej matrycy :P wiem, że to marzenie ściętej głowy...
- Lepszej opcji video - przecież oni tu zostali w tyle.. chociaż 1280x720 i ciągle braku zoomowania optycznego!
Myślałeś nad S90, polecam Ci też lekturę:
G11 na kenrockwell.com
S90 też u Kena
Nie, imho nie warto.
Ja bym poczekał na te "innowacje w kompaktach", zapowiedziane w canon-wywiadzie na dpreview.
Innymi słowy: możemy dostać canonowską wersję micro43 i na to warto zmienić G7.
the silence is deafening
Mógł byś mi podać link do tego wywiadu. Gdyby G11 nagrywał filmy FullHD (choć byłby wtedy konkurencja dla SX1) nie zastanawiał bym się a tak gdybam.
ostatnie pytanie
http://www.dpreview.com/news/0810/08...ninterview.asp
the silence is deafening
No i to chyba rozwiązało problem. Faktycznie naturalną drogą rozwoju serii G powinien być aparat z matrycą rzędy 4/3 (bo o APS-C nie marzę). I jeżeli faktycznie rzecz idzie w tym kierunku to warto poczekać. Tym bardziej, że to nie jedyny mój aparat.
Jest pytanie czy sie chce robic zdjecia czy czekac, ja akurat serie G kupowalem dwa miesiace temu - pierwszy moj aparat do nauki - G10, zebym poczekal kilka tygodni to juz zapewne bylby to G11, mi nie warto zmieniac G10 na G11, jak bedzie z G12 to jeszcze nie wiadomo, ale G7 do G11 to juz moze byc warto.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem