Pokaż wyniki od 1 do 10 z 333

Wątek: Jak to jest zrobione? - zdjęcia ślubne oskarkowy vs habakuk

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar Pikczer
    Dołączył
    Aug 2005
    Miasto
    Warsaw
    Wiek
    48
    Posty
    2 578

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kalina Zobacz posta
    Vitez:Każdą sprawę można wyjaśnić z klasą, więc bardzo proszę, jeśli byś kiedyś miał jakieś uwagi co mojego postępowania na forum najpierw wykorzystajmy privy.
    Wlasnie - jesli kazda sprawe mozna zalatwic z klasa, to czemu Wam jej zabraklo w Waszych wczesniejszych wypowiedziach?
    Cytat Zamieszczone przez Kalina Zobacz posta
    Pisanie o tym jako kontynuacja tematu tak żenująco podjętego przez Jarosława uważam za nie na miejscu.
    Wybacz - przebrnalem przez caly ten watek i nie zauwazylem braku zenady, ktorej w swoich wypowiedziach zarowno Ty jak i Adam nie omieszkaliscie uskutecznic, dlatego nie robmy z siebie swietych jak nimi nie jestesmy

    Smutno mi czytac takie posty ludzi, ktorzy powinni na tym forum swiecic przykladem zarowno fotograficznym/merytorycznym jak i osobistym. Tak Kalina - takie "wycieczki" robi sie na PM a nie zasmieca post. Tylko zadnego z Was nie bylo na to stac wiec nie zwracaj uwagi Vitezowi jak postepujesz dokladnie tak samo

    A co do zdjec, to wypowiem sie jako fotograf, ktory nie zajmuje sie na co dzien fotografia slubna ale zarowno fotografia jak i grafika/obrobka jest wykorzystywana przeze mnie w pracy kazdego dnia. Ujecia, kadry, chwile podobaja mi sie bardziej Adama. Wiecej sie tu dzieje i wydaje mi sie bardziej naturalne - lubie tez szerokie katy a tu ich nie brak. Na minus - "usilne krzywizny". Nie przemawia tez do mnie zupelnie Adama obrobka. Sztuczne ziarno, poszarpane ramki prosto z pierwszych lekcji PS'a i nieciekawa obrobka B&W stawia te zdjecia IMHO o pietro nizej niz powinny sie znajdowac. Zdjecia Jarka, to klasyka. Moze za duzo tam powtarzalosci, jednak Jego zdjecia sa jednymi z niewielu w ktorych zupelnie nie przeszkadza mi sztuczne swiatlo, gdyz opanowal je doskonale. Na duzy plus rowniez obrobka B&W. Kurcze - moze powinniscie pracowac razem? ;-)

  2. #2
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Feb 2006
    Posty
    29

    Domyślnie

    Ja z kolei do oceny zdjęć poprosiłem małżonkę - trzeba brać pod uwagę, że to najczęściej kobiety mają decydujący głos przy wyborze fotografa.
    Werdykt: wybrałabym zdjęcia Jarka. Dlaczego? Są ładne, kolorowe, dużo zbliżeń pary młodej. Zdjęcia Adama są jakby przypadkowe, zbyt duża obróbka z wszechobecnym, denerwującym szumem.

    Osobiście perfekcyjność zdjęć Jarka, koncentracja na młodej parze skłoniłaby mnie do wyboru jego zdjęć, jednak ustalając szczegóły poprosiłbym o dużo częstsze użycie szerokiego kąta, by pokazać też więcej dalszego planu.

    Jak dla mnie duży odsetek zdjęć cz-b czasami świadczy o próbie ukrycia błędów zdjęcia lub wysokiego iso. Zastrzegam: czasami.
    Moim zdaniem, jeśli mogę ocenić - to zdjęcia Adama są próbą stworzenia własnego stylu, stylu wyróżniającego spośród innych, w tym wypadku za pomocą nietypowej obróbki. Mnie się nie podoba i wcale nie musi. Jeśli on jest z tym szczęśliwy i jego klienci to akceptują to dobra jego.

    Ja na jego miejscu zadałbym sobie pytanie, czy przypadkiem klienci lubią ten styl zdjęć, czy też tolerują ten styl, ponieważ rewelacyjne uchwycenie kadrów rekompensuje obróbkę.

  3. #3
    Zasłużeni Awatar czornyj
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    49
    Posty
    2 626

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pikczer Zobacz posta
    Wlasnie - jesli kazda sprawe mozna zalatwic z klasa, to czemu Wam jej zabraklo w Waszych wczesniejszych wypowiedziach?

    Wybacz - przebrnalem przez caly ten watek i nie zauwazylem braku zenady, ktorej w swoich wypowiedziach zarowno Ty jak i Adam nie omieszkaliscie uskutecznic, dlatego nie robmy z siebie swietych jak nimi nie jestesmy

    Smutno mi czytac takie posty ludzi, ktorzy powinni na tym forum swiecic przykladem zarowno fotograficznym/merytorycznym jak i osobistym. Tak Kalina - takie "wycieczki" robi sie na PM a nie zasmieca post. Tylko zadnego z Was nie bylo na to stac wiec nie zwracaj uwagi Vitezowi jak postepujesz dokladnie tak samo

    A co do zdjec, to wypowiem sie jako fotograf, ktory nie zajmuje sie na co dzien fotografia slubna ale zarowno fotografia jak i grafika/obrobka jest wykorzystywana przeze mnie w pracy kazdego dnia. Ujecia, kadry, chwile podobaja mi sie bardziej Adama. Wiecej sie tu dzieje i wydaje mi sie bardziej naturalne - lubie tez szerokie katy a tu ich nie brak. Na minus - "usilne krzywizny". Nie przemawia tez do mnie zupelnie Adama obrobka. Sztuczne ziarno, poszarpane ramki prosto z pierwszych lekcji PS'a i nieciekawa obrobka B&W stawia te zdjecia IMHO o pietro nizej niz powinny sie znajdowac. Zdjecia Jarka, to klasyka. Moze za duzo tam powtarzalosci, jednak Jego zdjecia sa jednymi z niewielu w ktorych zupelnie nie przeszkadza mi sztuczne swiatlo, gdyz opanowal je doskonale. Na duzy plus rowniez obrobka B&W. Kurcze - moze powinniscie pracowac razem? ;-)
    Nie wiem skąd się bierze przeświadczenie, że dobry fotograf musi być zarazem wzorem wszelkich cnót, grzecznym niczym komsomolec, niewinnym niczym młody wikariusz, zapewne też nie powinien srać, ani robić pi-pi. Jeśli tylko ktoś śmie robić nieco lepsze zdjęcia, zaraz znajduje się stado moralistów - oceniające, żądajace nienagannego prowadzenia i oburzające się gdy tylko ktoś da się ponieść emocjom...

    Co do ramek - każdy kiedyś przechodzi przez ten etap, nigdzie też nie jest napisane, że jest to coś strasznego - ślady narzędzia wykorzystywane są w projektowaniu graficznym nagminnie, a podobne ramki pojawiały się w wielu ładnie składanych czasopismach (np. pamiętam je w "Twoim Stylu"). Ziarno tez trudno uznać za coś wbrew elementarnu poczuciu estetyki. Jedno i drugie mniej mnie razi niż sztuczność starannie wyreżyserowanych i upozowanych kadrów, choćby nie wiem jak poprawnych technicznie. Choć może w gruncie rzeczy lepiej oddają one blichtr, nadęcie i nieszczerą, wymuszoną farsę, jaką zwykle bywa polskie wesele...
    Ostatnio edytowane przez czornyj ; 11-11-2009 o 12:02

  4. #4
    Uzależniony
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    809

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez czornyj Zobacz posta
    Jeśli tylko ktoś śmie robić nieco lepsze zdjęcia, zaraz znajduje się stado moralistów - oceniające, żądajace nienagannego prowadzenia i oburzające się gdy tylko ktoś da się ponieść emocjom...
    ...Jedno i drugie mniej mnie razi niż sztuczność starannie wyreżyserowanych i upozowanych kadrów, choćby nie wiem jak poprawnych technicznie...
    Ale nieco lepsze dla kogo? Dla kolejnego kolegi, próbującego w literackim słowotoku usilnie bronić twórczości swojego przyjaciela "zza ściany" ?
    Ani Pikczer (twierdzący, że kadry Adama są mu bliższe i ciekawsze) ani - jeśli dobrze pamiętam - nikt inny nie skrytykował tak dobitnie kadrów Adama jak to Wy staracie się zdyskredytować sztuczność, blichtr, tandetną cukierkowość i powtarzalność ujęć Grabka...
    Ujęcia Grabka są po prostu inne, jak widać znajdujące równie wielu sprzymierzeńców i co najważniejsze - klientów gotowych za to dobrze zapłacić a to chyba najważniejsze.
    Ostatnio edytowane przez nowart ; 11-11-2009 o 12:55

  5. #5
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Feb 2006
    Posty
    29

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez czornyj Zobacz posta
    Jedno i drugie mniej mnie razi niż sztuczność starannie wyreżyserowanych i upozowanych kadrów, choćby nie wiem jak poprawnych technicznie. Choć może w gruncie rzeczy lepiej oddają one blichtr, nadęcie i nieszczerą, wymuszoną farsę, jaką zwykle bywa polskie wesele...
    Tutaj bym nie przesadzał, nie każde wesele jest nieszczerą, wymuszoną farsą.
    Wiadome jest, że na tego typu rodzinnych imprezach każdy stara się zachować jakiś poziom, inaczej zachowujemy się na grillu ze znajomymi, a inaczej wypada zachować się na weselu.
    Dodanie określenia 'polskie wesele' świadczy wyłącznie o zakompleksieniu - powszechne uważanie, że inne, zwłaszcza zachodnie jest lepsze, jest takim naszym grzechem narodowym.
    Byłeś na wielu zagranicznych, 'niepolskich' weselach? Zauważyłeś jakiś specjalny luz, szczerość i brak pozowania?

    Poza tym zadaniem fotografa jest wykonanie zdjęć, wesel można nie lubić - przecież nie każdy lubi i musi lubić swoją pracę. Nawet nie wypada oceniać, że ktoś się zachowywał sztucznie itd., nie za to nam płacą.

  6. #6
    Początki nałogu
    Dołączył
    Nov 2009
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    47
    Posty
    289

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez czornyj Zobacz posta
    ...
    Choć może w gruncie rzeczy lepiej oddają one blichtr, nadęcie i nieszczerą, wymuszoną farsę, jaką zwykle bywa polskie wesele...
    W zasadzie nie mogę podzielić tej opini.
    W gruncie rzeczy nie mogę się z nią nawet zgodzić...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •