Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 489

Wątek: Ostrzeżenie - ZPK Mastiff i Tom01

Mieszany widok

  1. #1
    Początki nałogu Awatar don
    Dołączył
    Aug 2007
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    38
    Posty
    252

    Domyślnie

    ja bym o wiele bardzie powierzyl sprawe kupna monitora Tomowi niz innemu sprzedawcy z nieznanego mi sklepu, bo tak naprawde tych sklepow ktore sa w stanie sprowadzac profesjonalne monitory EIZO i NEC w polsce to mozna pewnie policzyc na palcach u rak i nog. poza tym tez nie wiadomo jaki czas realizacji zamowienia maja inne sklepy i tez nie dowiemy sie nigdy skad sa owe produkty i ile przezyly po drodze, a jakbym mial wydac np. 8tys zl na jakis monitor(i to w dodatku jeszcze z wyselekcjonowaniem) to mysle ze najrozsadniejszym wyborem bylby wlasnie zakup u Toma.
    Zreszta monitory to nie lustrzanki. 95% spolecznosci nie wie w ogole ze istnieja monitory z matrycami S-IPS i do czego one sluza i jaki maja cel istnienia. Moze kiedys to sie rozpowszechni, ale jak narazie to napewno nie jest to latwy biznes, a napewno ciezko jest kupic taki monitor i trzeba naprawde szukac sprawdzonego i dobrego sprzedawce. Mysle ze Tom ma ta przewage ze ma miazdzaca wiedze na temat monitorow. Nie wiem czy w ogole w znacznej wiekszosci sklepow sami sprzedawcy maja pojecie i w ogole informacje ze istnieja monitory z matrycami S-IPS !
    jesli moge wysnuc od siebie jakas rade to lepiej powiedziec klientowi ze musi na monitor czekac do miesiaca jesli dokladnie nie jest sprecyzowany termin dostawy niz powiedziec ze monitor bedzie za tydzien nie bedac pewnym czy aby napewno tak sie stanie. bo ludzie to ludzie, kazdy czeka niecierpliwie tydzien napalony na nowy monitor po czym jest informacja ze za kolejny tydzien bedzie, pozniej ze znow za kolejny i wtedy juz czlowieka rozstrajaja nerwy i robi sie nie przyjemnie. a tak klient slyszy ze trzeba czekac miesiac a tutaj po tygodniu lub dwoch odbiera telefon ze monitor juz wyslany. wtedy dopiero podnosza sie endorfiny.
    mysle ze po tych wszystkich postach Tom zna juz ewentualne wady swojej organizacji i wierze ze bedzie chcial to poprawic. Zycze powodzenia. Pozdrawiam.
    Ostatnio edytowane przez don ; 22-08-2009 o 14:52
    Moja CaroLina

  2. #2
    Coś już napisał
    Dołączył
    Feb 2008
    Miasto
    londyn
    Posty
    74

    Smile

    Cytat Zamieszczone przez don Zobacz posta
    ja bym o wiele bardzie powierzyl sprawe kupna monitora Tomowi niz innemu sprzedawcy z nieznanego mi sklepu, bo tak naprawde tych sklepow ktore sa w stanie sprowadzac profesjonalne monitory EIZO i NEC w polsce to mozna pewnie policzyc na palcach u rak i nog. poza tym tez nie wiadomo jaki czas realizacji zamowienia maja inne sklepy i tez nie dowiemy sie nigdy skad sa owe produkty i ile przezyly po drodze, a jakbym mial wydac np. 8tys zl na jakis monitor(i to w dodatku jeszcze z wyselekcjonowaniem) to mysle ze najrozsadniejszym wyborem bylby wlasnie zakup u Toma.
    jesli moge wysnuc od siebie jakas rade to lepiej powiedziec klientowi ze musi na monitor czekac do miesiaca jesli dokladnie nie jest sprecyzowany termin dostawy niz powiedziec ze monitor bedzie za tydzien nie bedac pewnym czy aby napewno tak sie stanie. bo ludzie to ludzie, kazdy czeka niecierpliwie tydzien napalony na nowy monitor po czym jest informacja ze za kolejny tydzien bedzie, pozniej ze znow za kolejny i wtedy juz czlowieka rozstrajaja nerwy i robi sie nie przyjemnie. a tak klient slyszy ze trzeba czekac miesiac a tutaj po tygodniu lub dwoch odbiera telefon ze monitor juz wyslany. wtedy dopiero podnosza sie endorfiny.
    mysle ze po tych wszystkich postach Tom zna juz ewentualne wady swojej organizacji i wierze ze bedzie chcial to poprawic. Zycze powodzenia. Pozdrawiam.
    Bardzo dobre podsumowanie postu. W pełni się pod nim podpisuję.
    Każdy wie najlepiej czy skorzystałby z usług Toma czy nie.

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar axk
    Dołączył
    Apr 2008
    Miasto
    SK
    Posty
    2 027

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez don Zobacz posta
    Nie wiem czy w ogole w znacznej wiekszosci sklepow sami sprzedawcy maja pojecie i w ogole informacje ze istnieja monitory z matrycami S-IPS !
    Nie popadajmy w paranoję. To że monitory z matrycą S-IPS są mniej popularne od tych z matrycą TN i TFT, wcale nie oznacza iż niewiele osób ma pojęcie o ich istnieniu. Nie wiem także skąd wziąłeś ten 95% wskaźnik "społecznego niedoinformowania", ale z rzeczywistością nie ma on wiele wspólnego.
    EOS + Speedlite

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar Tom01
    Dołączył
    Feb 2007
    Miasto
    Białystok-Warszawa
    Wiek
    53
    Posty
    2 600

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez airborne Zobacz posta
    bzdura wejdz na strone dystrybutora i popatrz, a i tak nie jest pelna.

    Zreszta wystarczy skorzystac z wyszukiwarki cenowej gdzie ceny sa nizsze i to z tego samego zrodla, dokladnie ten sam towar.
    Z zewnątrz wygląda to inaczej, a od zaplecza inaczej. Don ma sporo racji, bo firm które mają oferty takiego sprzętu jest mnóstwo, ale tych które rzeczywiście są w stanie sprzedać, już dużo mniej. Wkraczamy w tym momencie na nieco śliski grunt tzw "ochrony rynku" profesjonalnego. Śliski, bo polskie prawo o wolnej konkurencji zabrania jakichkolwiek ingerencji, ale z drugiej strony jeśli się zostawi wolną rękę, to gromada sklepikarzy zacznie wystawiać ceny na monitory za 5 tys zł z 30 zł zarobkiem, albo i bez. To nie żart. W ten sposób dwa, trzy lata temu, został dosłownie zarżnięty rynek na zawodowe Nec'e. Zawodowcy wycofywali się gromadnie z tej firmy, bo Nec nie zapewnił godziwego zarobku, a amatorzy dupingujący cenę jeden przez drugiego i tak nic nie sprzedawali, bo po prostu nie umieją sprzedać ani wdrożyć zawodowego sprzętu. Dopiero niedawno coś się zaczyna dziać w prawidłową stronę. Mam w tym zresztą swój skromy udział.

    Podmioty które faktycznie mają siłę walczyć w segmencie profesjonalnym ponoszą potworne koszty aby utrzymać kompetencję personelu i zaplecze techniczne. Głupi spektrofotometr to wydatek min 4 tys zł. Rzadko kogo stać na faktycznie obiektywne doradzenie użytkownikowi i świadczenie wsparcia technicznego, np kalibrację jak Pan Bóg przykazał. Z oceną parametryczną, a nie poklikanie bez sensu next-next na przypadkowym monitorze. Proszę podzwonić po sklepach, nawet z list dealerów na stronach producenta. Okaże się, że 90% co najwyżej powtarza wyuczone formułki. Ilu będzie prawdziwych fachowców? Wedle szacunków ludzi z branży, w całej Polsce jest góra 20 firm, które mają jakiekolwiek pojęcie o tym, czym się zajmują.
    Masz problem z kolorem, wal śmiało!
    e-mail: color@mastiff.pl

  5. #5
    Pełne uzależnienie Awatar Tom01
    Dołączył
    Feb 2007
    Miasto
    Białystok-Warszawa
    Wiek
    53
    Posty
    2 600

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez airborne Zobacz posta
    Ale nie kazdy potrzebuje doplacac za super obsluge, bo jej nie potrzebuje.
    Widać, że nie wie Pan, jak to działa.

    Monitory profesjonalne same się nie sprzedają. No dobra, sprzedają ale to jest zaledwie promil. Reszta wymaga fachowego wsparcia. Użytkownicy w większości nie mają ochoty doktoryzować się z dziedzin na których się nie znają. Doskonale natomiast wiedzą jakie mają potrzeby. Bez ludzi potrafiących skorelować ich potrzeby z dostępnymi na rynku rozwiązaniami, użytkownicy kupują losowo, bo nie ma kto wytłumaczyć różnicy, a na wystawach monitorów powyżej pewnego granicy cenowej nie ma. Ponadto po zakupie trzeba to uruchomić, wdrożyć.

    Cytat Zamieszczone przez airborne Zobacz posta
    Ty tez nie popisales sie z jakoscia obsugi jak wynika z tego watku, zreszta tez chyba nie sprzedajesz w cenach zalecanych przez producenta.
    Wiem, że się nie popisałem, ale to nie ma związku. Ceny są w widełkach przyjętych w kanale dystrybucji i takie powinny być. Ja cen nie dumpinguję. Uważam, że wyrywanie sobie nawzajem klienta za 50 zł to poniżej mojej godności i wartości pracy jaką wkładam.

    Cytat Zamieszczone przez airborne Zobacz posta
    Dystrybutor prowadzi taka polityke sprzedazy jaka prowadzi, a ta umozliwia zakup monitorow Eizo wedlug zasad rynkowych po nizszych cenach korzystajac z wyszukiwarek cenowych.
    Jeśli cena na Eizo jest dużo niższa niż na stronach Alstora to coś jest nie tak. Okazji nie ma. Narzutów kokosowych na tym sprzęcie też. Logika podpowiada, aby sprawdzić dlaczego np w dwudziestu sklepach monitor kosztuje X a w trzech X-20%. To nie jest działalność dobroczynna. Nikt nie dokłada do interesu. W rzeczywistości występują dwa rodzaje przypadków:

    1. Monitor pochodzi z tańszych sortów, ma obcięte jakieś własności lub świadczenia. W przypadku Eizo od roku kilka klepów wywąchało interes i kupuje z niemieckich sieci detalicznych. Znacznie taniej. Oczywiście nikt nie może tego zabronić, ale nie fair jest skrzętne ukrywanie pochodzenia i wciskanie kłamstw, że niczym się nie różni od Eizo z Alstora. Mimo takich samych oznaczeń, są to inne monitory z zupełnie innym zestawem świadczeń. Spotkałem się wielokrotnie z takim sprzętem i proszę mi wierzyć, lub nie, bywają mocno różne od tych kierowanych do dystrybucji specjalistycznej. Miesiąc temu miałem taki przypadek z CG222W. Monitor zachowuje się dziwnie, programowanie LUT powoduje abstrakcyjne efekty na ekranie. Niestety wsparcie jest ograniczone i klient pracuje do dziś na niepełnowartościowym.

    2. Firma ma wystawioną ofertę, czasem nawet poniżej ceny zakupu, ale nigdy nie sprzedała "w realu". Wiem że to wygląda dziwnie, ale taki model jest powszechny. Zasada jest zawsze taka sama. Nie zarobimy, ale będziemy mieli okazję pooglądać sprzęt, nauczymy się, podłapiemy klientów. Jeśli ktokolwiek sprzeda coś w ten sposób, szybko dojdzie do wniosku, że to znacznie bardziej kosztowne i ryzykowne od handlowania sprzętem popularnym i albo szybko ustawi ceny na rozsądnym poziomie, albo zrezygnuje. Niestety na jego miejsce za chwilę wejdzie trzech innych geniuszy, z taką samą receptą na sukces.

    Obydwa modele działania zabijają rynek. Cena powinna być wypadkową, nie celem. Popularna jest też metoda wyciągania najpierw informacji, a zakup tam gdzie najtaniej. Skrajnie bezczelni nawet wracają do pierwszego miejsca po wsparcie techniczne, pomoc w wdrożeniu. W ten sposób jeden podmiot ponosi koszty wsparcia a drugi zarabia grosze. Na chłopski rozum widać, że długo taki model nie podziała. Dlatego, dla ogólnego zdrowia rynku należy chronić kanał dystrybucji. W ten sposób jedynie można zachować równowagę pomiędzy jakością i ceną.

    Cytat Zamieszczone przez airborne Zobacz posta
    Jak dla mnie to dystrybutor powinien Ci placic za obecna dzialnosc/pomoc interentowa jaka prowadzisz , a Mastiff niech sprzedaje sam.
    Faktycznie, mam w części rekompensowane przez producentów, koszty mojej działalności niekomercyjnej.
    Ostatnio edytowane przez Tom01 ; 22-08-2009 o 17:05
    Masz problem z kolorem, wal śmiało!
    e-mail: color@mastiff.pl

  6. #6
    Pełne uzależnienie Awatar Krzychu
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    Ambush Country
    Wiek
    49
    Posty
    3 611

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tom01 Zobacz posta
    1. Monitor pochodzi z tańszych sortów, ma obcięte jakieś własności lub świadczenia. W przypadku Eizo od roku kilka klepów wywąchało interes i kupuje z niemieckich sieci detalicznych. Znacznie taniej. Oczywiście nikt nie może tego zabronić, ale nie fair jest skrzętne ukrywanie pochodzenia i wciskanie kłamstw, że niczym się nie różni od Eizo z Alstora.
    Ja to mam kilka refleksji odnośnie tego - po pierwsze nie mogę się oprzeć wrażeniu że ten tańszy sort to straszenie żeby kupować z polskiej dystrybucji (tego rodzaju legendy chodzą od zawsze - w US / Niemczech / dowolnym kraju) są rzeczy lepsze niż w Polsce - tu akurat jest odwrotnie). Jeżeli faktycznie tak jest, to nienajlepiej świadczy o firmie bo jak już odpady by wypuszczali na rynek to przynajmniej pod inną nazwą / modelem...

    Co do świadczeń - wszyscy tu psioczymy że gwarancji skądś tam nie uznaje Canon Polska... Z tym że Canon Polska uznaje już europejską (bo jesteśmy w unii) a Alstor - jeżeli dobrze zrozumiałem - nie uznaje np. z niemiec (albo ma inne warunki) - to też jest nieporozumienie i też - moim zdaniem - źle świadczy o firmie.

    Natomiast to że dystrybutorzy powinni Tom'owi płacić to nie ulega wątpliwości, na tym forum (i sąsiednim czarno-żółtym) nikomu przez myśl nie przejdzie nic innego (nie mówię że to źle tylko zauważam fakt).

    Cytat Zamieszczone przez Tom01 Zobacz posta
    różne od tych kierowanych do dystrybucji specjalistycznej. Miesiąc temu miałem taki przypadek z CG222W. Monitor zachowuje się dziwnie, programowanie LUT powoduje abstrakcyjne efekty na ekranie. Niestety wsparcie jest ograniczone i klient pracuje do dziś na niepełnowartościowym.
    Jeszcze bym zrozumiał jakbym gdzieś kupił niepełnowartościowego Flexscana bo to monitor amatorsko-biurowy. Ale jakbym kupił niepełnowartościowe CG to bym Eizo nie dotknął do końca życia. Jak można wypuścić na rynek profesjonalny niepełnowartościowy monitor ??!


    Cytat Zamieszczone przez Tom01 Zobacz posta
    Dlatego, dla ogólnego zdrowia rynku należy chronić kanał dystrybucji. W ten sposób jedynie można zachować równowagę pomiędzy jakością i ceną.
    Dla mnie to wygląda na średniouczciwą konkurencję gdzie dyskredytuje się inne źródła dystrybucji opowiadając różnorakie rzeczy na jej temat... Dla rynku od zawsze najlepsza była konkurencja - dla sprzedawców - niekoniecznie...
    Pozdrowienia,
    KZ
    KZ Aviation Photography

  7. #7
    Pełne uzależnienie Awatar axk
    Dołączył
    Apr 2008
    Miasto
    SK
    Posty
    2 027

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Krzychu Zobacz posta
    ...nie mogę się oprzeć wrażeniu że ten tańszy sort to straszenie żeby kupować z polskiej dystrybucji...
    Odnoszę podobne wrażenie. Przerabialiśmy już na forum podobny problem "zakupu z polskiej dystrybucji" z firmą Sigma oraz sklepem Foto-Net w rolach głównych.
    EOS + Speedlite

  8. #8
    Bywalec
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    Opolskie
    Posty
    160

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tom01 Zobacz posta
    Widać, że nie wie Pan, jak to działa.
    Monitory profesjonalne same się nie sprzedają. No dobra, sprzedają ale to jest zaledwie promil. Reszta wymaga fachowego wsparcia. Użytkownicy w większości nie mają ochoty doktoryzować się z dziedzin na których się nie znają. Doskonale natomiast wiedzą jakie mają potrzeby.
    Z tym się całkowicie zgadzam. Nie ma sensu czytać setek postów, recenzji, testów aby wybrać 1 monitor i do końca nie wiadomo czy dobrze. Nie można się znać na wszystkim dogłębnie. Przede wszystkim dlatego zamówiłem monitor u Tom01 że nie patrząc na nic udzielił mi wszelkich informacji które pozwoliły mi zdecydować jaki monitor wybrać. Mogłem na podstawie otrzymanych informacji od Toma01 zamówić monitor gdzie indziej ale nie uważałem tego za właściwe.
    Mam nadzieję że to była niechciana wpadka i wszystko będzie OK. Napiszę jak się zakup zakończył.

  9. #9
    Bywalec
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    Opolskie
    Posty
    160

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mistasz Zobacz posta
    Mam nadzieję że to była niechciana wpadka i wszystko będzie OK. Napiszę jak się zakup zakończył.
    Zakup zrealizowany, dołączyłem do zadowolonych klientów Tom-a01 .
    Kupiłem Eizo S2233W. Trochę kasy wydałem na ten zakup i szczerze mogę powiedzieć, że jak bym miał doradzić najlepszemu przyjacielowi gdzie kupić to właśnie polecił bym tylko jego. Sam zakup bez żadnego problemu. Dokonałem przedpłaty, wykalibrowany monitor dotarł do mnie w wyznaczonym terminie i bez kłopotów, wszystko poszło jak najlepiej.
    Cieszę się że nie podkusiło mnie kupować gdzie indziej. Jeżeli ktoś nie jest obeznany w sprawie monitorów tak jak ja, to właśnie zakup u Toma01 jest wielce polecany. Począwszy od wyboru modelu monitora po jego podłączenie, uruchomienie i ustawienie miałem pełne jego wsparcie. Nie jestem specem od komputerów ani monitorów i przy jego wsparciu poradziłem sobie ze wszystkim. Jeszcze dzisiaj przy jego pomocy ustawiałem Firefoxa aby prawidłowo wyświetlał obrazy.
    Szacunek dla jego wiedzy.
    Może ktoś pomyśli że mu kadzę, ale nie o to chodzi. Takich sprzedawców właśnie nam trzeba co nie patrzą tylko jak wyciągnąć od nas kasę, ale fachowo obsłużą zakup od początku do końca. Tom01 właśnie chce i potrafi pomóc.
    Dzięki dla Tom01.

  10. #10
    Początki nałogu Awatar mathom
    Dołączył
    May 2007
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    45
    Posty
    428

    Domyślnie

    Pozwolę sobie na mały OT.

    Cytat Zamieszczone przez Tom01 Zobacz posta
    2. Firma ma wystawioną ofertę, czasem nawet poniżej ceny zakupu, ale nigdy nie sprzedała "w realu". Wiem że to wygląda dziwnie, ale taki model jest powszechny. Zasada jest zawsze taka sama. Nie zarobimy, ale będziemy mieli okazję pooglądać sprzęt, nauczymy się, podłapiemy klientów. Jeśli ktokolwiek sprzeda coś w ten sposób, szybko dojdzie do wniosku, że to znacznie bardziej kosztowne i ryzykowne od handlowania sprzętem popularnym i albo szybko ustawi ceny na rozsądnym poziomie, albo zrezygnuje. Niestety na jego miejsce za chwilę wejdzie trzech innych geniuszy, z taką samą receptą na sukces.
    Masz rację - tak się dzieje w prawie każdej branży od kilku lat. Marże na poziomie <0%, żeby tylko zrobić obrót, albo zarobić chociaż złotówkę, przyciągnąć klienta i zabrać go konkurencji. Jeden z drugim wywąchał super "biznes" i wali na oślep. Pomijając już marże, to najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że nikt już nie liczy kosztów pracy - szczególnie jeśli pracuje sam

    Ale taką mają polacy mentalność - psa ogrodnika. Lekko n ie jest.

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •