podpisuje sie pod powyzszym.. tez mialem caly czas zalozona oslone - szklo uzywane przez ponad rok - nic sie nie dzialo.. moze to tylko kwestia szczescia ale zawsze warto szczesciu pomoc :-)
podpisuje sie pod powyzszym.. tez mialem caly czas zalozona oslone - szklo uzywane przez ponad rok - nic sie nie dzialo.. moze to tylko kwestia szczescia ale zawsze warto szczesciu pomoc :-)
6 szkiel i wszystkie mialy mgle? <szok>
To jest moj drugi egzemplarz, pierwszy mam zludzenie, ze byl nawet ostrzejszy ;p
Szajs optyczne i mechaniczne ??? heh... ja bym nadal mu status L gdybym tylko mial taka mozliwosc. Pomijam lekko wydygany pierscien ostrosci,ktory lekko telepie w tych szklach ale mialem kiedys 70-200L/2.8 tam to dopiero pierscien latal.
Rowniez uzywam tulipanka ze wzglednu na deliatnosc tubusa. Zauwazylem nawet, ze zastosowanie oslonki przciwslonecznej poprawia nieco kontrasty.
Lens Hood ES-71II
no doniczka ale swietnie wyglada i jest dobrze zrobiona, wewnatrz pokryta jest jakims materialem pewnie dla zniwelowania odbic,etc...klopotliwe jest tylko zakladaine dekielka ale przy odrobinie wprawy nie bedzie to problemem...
dalem cos ok. 100zl, zamiennik mozna kupic za 35zl![]()
W zamienniku ET 65 III do canona 85/1,8 trzeba delikatnie zaostrzyć/zcienić ( cóż za paskudne wyrażenie ) wychodzące zaczepy i trochę się sytuacja poprawia . W przeciwnym wypadku ciężko założyć osłonę , a ta i tak spada przy delikatnym w nią puknięciu .
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Odbiegłem jednak od tematu . Zaskoczony jestem Waszymi opiniami na temat 50/1,4 . Wynikałoby z nich , że jedynym słusznym wyborem byłby 50/1,2 ?. Jestem zdania , że oryginały są najlepsze i dlatego pomijam inne firmy niezależne . Miałem kiedyś 50/1,4 i sprzedałem właśnie ze względu na brak ostrości w pełnym otwarciu przysłony . Wtedy myślałem , że to wada , a nie zasada . Co prawda zyskuje się na świetle . Czy kupując szkło 1,4 z góry trzeba zakładać , że używalne będzie 2 - 2,8 ?. Nieraz przydałoby się ostre 1,4 - 1,8 !! . Canon 35/1,4 ( którego posiadam ) jest z faktycznie ostry od pełnej dziury. Choć podobno to też nie jest zasadą ?! .
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
W zamienniku ET 65 III do canona 85/1,8 trzeba delikatnie zaostrzyć/zcienić ( cóż za paskudne wyrażenie ) wychodzące zaczepy i trochę się sytuacja poprawia . W przeciwnym wypadku ciężko założyć osłonę , a ta i tak spada przy delikatnym w nią puknięciu .
Odbiegłem jednak od tematu . Zaskoczony jestem Waszymi opiniami na temat 50/1,4 . Wynikałoby z nich , że jedynym słusznym wyborem byłby 50/1,2 ?. Jestem zdania , że oryginały są najlepsze i dlatego pomijam inne firmy niezależne . Miałem kiedyś 50/1,4 i sprzedałem właśnie ze względu na brak ostrości w pełnym otwarciu przysłony . Wtedy myślałem , że to wada , a nie zasada . Co prawda zyskuje się na świetle . Czy kupując szkło 1,4 z góry trzeba zakładać , że używalne będzie 2 - 2,8 ?. Nieraz przydałoby się ostre 1,4 - 1,8 !! . Canon 35/1,4 ( którego posiadam ) jest z faktycznie ostry od pełnej dziury. Choć podobno to też nie jest zasadą ?!
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
W zamienniku ET 65 III do canona 85/1,8 trzeba delikatnie zaostrzyć/zcienić ( cóż za paskudne wyrażenie ) wychodzące zaczepy i trochę się sytuacja poprawia . W przeciwnym wypadku ciężko założyć osłonę , a ta i tak spada przy delikatnym w nią puknięciu .
Odbiegłem jednak od tematu . Zaskoczony jestem Waszymi opiniami na temat 50/1,4 . Wynikałoby z nich , że jedynym słusznym wyborem byłby 50/1,2 ?. Jestem zdania , że oryginały są najlepsze i dlatego pomijam inne firmy niezależne . Miałem kiedyś 50/1,4 i sprzedałem właśnie ze względu na brak ostrości w pełnym otwarciu przysłony . Wtedy myślałem , że to wada , a nie zasada . Co prawda zyskuje się na świetle . Czy kupując szkło 1,4 z góry trzeba zakładać , że używalne będzie 2 - 2,8 ?. Nieraz przydałoby się ostre 1,4 - 1,8 !! . Canon 35/1,4 ( którego posiadam ) jest z faktycznie ostry od pełnej dziury. Choć podobno to też nie jest zasadą ?!.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
W zamienniku ET 65 III do canona 85/1,8 trzeba delikatnie zaostrzyć/zcienić ( cóż za paskudne wyrażenie ) wychodzące zaczepy i trochę się sytuacja poprawia . W przeciwnym wypadku ciężko założyć osłonę , a ta i tak spada przy delikatnym w nią puknięciu .
Odbiegłem jednak od tematu . Zaskoczony jestem Waszymi opiniami na temat 50/1,4 . Wynikałoby z nich , że jedynym słusznym wyborem byłby 50/1,2 ?. Jestem zdania , że oryginały są najlepsze i dlatego pomijam inne firmy niezależne . Miałem kiedyś 50/1,4 i sprzedałem właśnie ze względu na brak ostrości w pełnym otwarciu przysłony . Wtedy myślałem , że to wada , a nie zasada . Co prawda zyskuje się na świetle . Czy kupując szkło 1,4 z góry trzeba zakładać , że używalne będzie 2 - 2,8 ?. Nieraz przydałoby się ostre 1,4 - 1,8 !! . Canon 35/1,4 ( którego posiadam ) jest z faktycznie ostry od pełnej dziury. Choć podobno to też nie jest zasadą ?!
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Proszę administratora o wycięcie zdublowanych fragmentów .
Ostatnio edytowane przez wlodal ; 02-08-2009 o 16:49 Powód: Automerged Doublepost
Mało umiejętności - dużo zacięcia .
"L"? Za luzy na tubisie, które pojawiają się po kilku miesiącach w każdym egzemplarzu? Z klekot AFu jak dojeżdża do końca zakresu? Za słabą precyzję micro-USM? Za często rozwalający się pierścień USM ? Mechanicznie ten obiektyw jest kiepski, optycznie nawet jesli nie ma mgły na 1.4 to bokeh i tak brzydki, winieta gigantyczna a LCA duże i widoczne.