Czesc,
mam pytanie i to mocno amatorskie ale..
W nawyku mam robienie zdjec bez lampy a z dobrym oswietleniem - wiem ze czasem dobrze jest doswietlic ale aktualnie moge pochwalic sie wbudowanym flashem :P
W ostatnim czasie zostalem poproszony o zrobienie fotek na slubie, tak prywatnie za free jako "boczny" . W tamtym roku wyszlo calkiem fajnie jak na , ktorym wtedy dysponowalem..
Dzisiaj w ruch pojdzie 350d + Tamronik 17-50 i wbudowana lampa. Pytanie jest takie - czy 2,8-4,0 iso 800 + blysk na 200s (fixed) bedzie dobre? Czy moze pozwolic lampie dzialac na auto? Jak rozwiazalibyscie ten problem gdyby w Waszych rekach znajdowal sie ten sprzet? A moze tak jak w tamtym roku ustawic na 1600 i najieksza dziure a potem odszumiac?
Poradzcie![]()